Moher, czyli słabo wykształcony staruch jako podstawa elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, został zidentyfikowany już w 2005 roku. To już 9 lat minęło od tego odkrycia. Elementarna wiedza o życiu podpowiada, że ten elektorat powinien być już w stanie zaniku, a egzemplarze jeszcze żywe i zdolne do aktu wyborczego miały dość czasu aby uzupełnić wykształcenie. A tu siuprajz, nawet pomimo heroicznych wysiłków sondażowni, PiS i PO idą łep w łep (wg ortografii obowiązującej na SG). Jest to tak nieprawdopodobne, że sam codziennie szczypię się w policzek i czochram po moherowym berecie , aby sprawdzić czy jeszcze żyję, czy tylko obserwuję to z zaświatów.
Oczywiście biorę też pod uwagę możliwość taką, że jak napisałem w tytule, jakość oświaty w Polsce drastycznie spadła, odwrotnie niż długość życia, która z kolei drastycznie wzrosła, razem powodując nieoczekiwany przyrost moherowej populacji.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka