AndrzejR2 AndrzejR2
389
BLOG

Poseł Palikot powraca w wielkim stylu i od razu oskarża PKW

AndrzejR2 AndrzejR2 Polityka Obserwuj notkę 1

Dziś przed południem na SG wisiała notka obwieszczająca wielki powrót do gry posła Palikota. Niestety notka nie wskazywała wszystkich istotnych aspektów tego wiekopomnego iwentu. Pozwolę sobie zatem uzupełnić dostrzeżone niekompletności tej notki.

I tak faktem jest, że poseł Palikot powraca, ale nie na białym koniu, czy chociaż kasztance, ale ledwie na tłiterze. Za to z nowym programem w komputerze i prokuratorem na plecach. Ten nowy program posła Palikota to program ewidencji członków partii o nazwie Twój Ruch. Program ten zakupił był poseł Palikot u swojego ziomala za ładna sumkę 2 mln PLN. Wychodzi więc, że za ewidencję jednego członka poseł Palikot zapłacił 2000 PLN. Prokurator uznał, że poseł Palikot mocno przepłacił, a ponieważ przepłacał z publicznych pieniędzy jakimi są dotacje do partii politycznych, prokurator dobiera się teraz posłowi Palikotowi do tyłów. Nie wiemy jeszcze ile poseł Palikot przepłacił za ewidencję jednego członka, ale wiemy, że ewidencja to nie jest zabawa tania. I tu dochodzimy już do PKW. Jak wiemy PKW też zainwestowała w program do ewidencji. Wprawdzie nie do ewidencji członków lecz do ewidencji głosów wyborczych, ale nie oszukujmy, się żadna profesjonalna ewidencja komputerowa nie może być tania. A ile w ewidencję pojedynczego głosu wyborczego zainwestowała PKW? Policzmy. Tylko w pierwszej turze do zewidencjonowania było ok.45 mln głosów. Przy kwocie 400 tys. PLN zainwestowanej w program komputerowy wychodzi 0,9 gr za ewidencję jednego głosu wyborczego. Przyrównanie 2000 zł wydanych przez posła Palikota na ewidencję jednego członka do 0,9 gr wydanych przez PKW na ewidencję jednego głosu wyborczego, jak na dłoni pokazuje ogrom karygodnej nieodpowiedzialności członków PKW.

Piszę jak jest.

 

AndrzejR2
O mnie AndrzejR2

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka