Jak ktoś ma odruch kiedy pomyśli o najbliższej niedzieli, a serce gdzieś tam w klatce z piersiami mu wali, to polecam takie miejsce w Warszawie, którym opiekują się Kapucyni, tutejszym pewnie dobrze znane, a które wymaga pomocy nieustannej.
Tutaj linka: Jadłodajnia na Miodowej*
http://www.jadlodajniamiodowa.org/index.php
Nie tylko teraz można wrzucić jakiś pieniądz, w formie przelewu także, ale też przeznaczyć 1 % swojego podatku.
*dzięki SBW (wyjaśnienia nie będzie)
Inne tematy w dziale Rozmaitości