Cejrowski poszedł do Żurnalisty. Nagle wyciągnął sól i zaczął sypać

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Wojciech Cejrowski wielokrotnie zasłynął w mediach swoimi ekstrawaganckimi zachowaniami. Ostatnio podróżnik zagościł w podcaście Żurnalisty, gdzie na wstępie… obsypał prowadzącego solą egzorcyzmowaną. “Mam sypnąć na pana? Ciekawe czy się pan boi? Jak się pan nie boi, bo ja nie wiem, kto pan jest. Sypnę…” - mówił.

Niewiele polskich osobowości medialnych może dorównać ekstrawagancją Wojciechowi Cejrowskiemu. Znany podróżnik wielokrotnie wzbudzał kontrowersje swoimi bezkompromisowymi komentarzami, ostro uderzając w polskich polityków, dziennikarzy i celebrytów. Prowadzący kultowego programu “Boso przez świat” nigdy nie ukrywał swojej głębokiej wiary i przywiązania do katolicyzmu. Cejrowski często podkreśla też, że w pełni poważnie traktuje zagrożenie opętaniami przez demony, czego wyraz dał goszcząc w podcaście Żurnalisty. 

Sole egzorcyzmowe Cejrowskiego

W ponad dwugodzinnym wywiadzie opublikowanym w ostatnią niedzielę na kanale Żurnalisty Cejrowski zaprezentował widzom swoją kolekcję sakramentaliów. Oprócz “różańca bojowego”, który w razie zagrożenia może służyć jako broń biała, podróżnik pokazał prowadzącemu swoje sole egzorcyzmowane. Jak podkreślił, akcesorium te zabiera ze sobą w każdą podróż, zabezpieczając się w ten sposób przed demonami.

“Do samolotu zabieram, na wszystkie moje występy. Jak wchodzę do garderoby, nie wiem, kto tam był wcześniej. To wysypuję sól egzorcyzmowaną dookoła siebie, sobie na łeb wysypię z wiarą i proszę pana, demony się brzydzą tym” – wyjaśnił Cejrowski. 


Cejrowski obawia się tatuaży 

Podróżnik wytłumaczył, że liczne tatuaże na ciele Żurnalisty zaniepokoiły go do tego stopnia, że dla ostrożności postanowił obsypać prowadzącego solami egzorcyzmowanymi. Po otrzymaniu zgody ze strony prowadzącego podcastu Cejrowski rzucił kilka ziaren w jego kierunku, opowiadając o ich właściwościach.

“Pan ma niepokojące tatuaże, wydaje mi się, że na całym ciele i pewnie nie wszystkie znaki pan zna, które ma pan wytatuowane. Pokazuje pan w niektórych swoich programach kawałki dłoni, a teraz ja pana widzę w całości. To było niepokojące, kiedy pana tu w korytarzu zobaczyłem pierwszy raz i w takich okolicznościach zabieram sól egzorcyzmowaną ze sobą (...) Mam sypnąć na pana? Ciekawe czy się pan boi? Jak się pan nie boi, bo ja nie wiem, kto pan jest. Sypnę...” – tłumaczył prowadzący “Boso przez świat”.

“Teraz jesteśmy obaj bezpieczni” – skwitował sytuację Żurnalista. 

Fot. Wojciech Cejrowski u Żurnalisty/screen

Salonik24 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości