Mnie wcale nie przeszło od wczoraj, pomimo, że moje życie składa się także z przyjemności:-)
Ja zwyczajnie zaczynam nienawidzić Skandynawów, tych należących do tego regionu z definicji, i tych trochę bardziej nieformalnych, że się tak wyrażę.
Mam nadzieję, że nasi siedzieli wczoraj tak długo, żeby wywlić siebie wszystko co złe, i dzisiaj zagrają tak, żeby zabrać ten brąz do domu.
Jak patrzyłam sobie na Wentę, to widzę, że napięcie to mu nie spadło napewno.
Francuzy, jak się nie mylę, nam ten meczyk będą sędziować, musimy chyba dziękować, że nam znowu jakieś skandynawskie (tutaj prosze wpisać jakies wyrazy) nie sędziują.
Musimy uważać na tego blond pięknego młodzieńca, Arona, bo naprawdę dobrze wyglądał w tym meczu z Francuzami.
Inne tematy w dziale Rozmaitości