Bo już w 3 minucie zapakował bramkę ManU, i spowodował, że już:-) nie trafiłam w wynik. Trzeba było cholera sprawdzić jakieś plotkarskie njusy, i wiedzieć przed typowaniem, jaki jest obecnie stan serca Ronaldinho, a nie tak bez namysłu stawiać, że Makarony nie strzelą bramki. Na chyba, że chłop dojrzewa i stabilizuje się emocjonalnie, nie wiem, może mnie ktoś oświeci.
Niezależnie od wszystkiego ManU w osobie Scholsa już wyrównał za sprawą swojej lewej nogi, dzięki Bogu, że nie ręki, bo ja w "rękę Boga" w piłce nożnej nie wierzę:-) Rooney już ma żółć, ale generalnie to tych żóci więcej nie ma, to tak jakby się nie cięli.
A Lyon narazie stuknął jedną brameczkę Realowi, czyli wszystko PRAWIE zgodnie z planem:-)
ps Rooney już zapakował dwie brameczki, narazie 1:3 dla ManU
ps2 Seedorf na 2:3 z podania Ronaldinho
ps3 Olympique 1: Real 0
ps4 Milan 2 : ManU 3
Jest OK :-)
Inne tematy w dziale Rozmaitości