Tak się zastanawiam, co przegapiłam? nagle, według mnie oczywiście, zniknął unukalhai, i chciałabym tylko wiedzieć, czy to jego zniknięcie jest jego decyzją?
Nie mówiąc już o tym, że niezależnie od tego, czyją decyzją jest zniknięcie jakiegoś użytkownika tego blogowiska, znikają wszystkie jego komantarze, to jest szopka do kwadratu, i to szopka, która tutaj trwa od lat, i nikomu to nie spędza snu z powiek. Może to dobrze, ale wiele osób jednak uważa (tak pamiętam) że to nie przystaje do dzisiejszych możliwości technicznych.
Takie znikanie komentarzy (ludzi których się wywala z s24, jak LEGIONISTY, czy też innych) spod tekstu powoduje, że niektóre dyskuje są bezsensowne, czy to tak trudno zakapować?
Wiadomo, że ludzie rezygnowali z tego miejsca i będą rezygnowali, to jest dla mnie jasne jak słońce, ale po jaką cholerę wycinać całość twórczości?
Inne tematy w dziale Rozmaitości