Pierwszą bitwę wygrał Józef Wojciechowski, który sobie do bramki Onyszkę kupił, a jak! :-)
Ja to się przyznam, że z duzym zainteresowaniem patrzę na te wszystkie ruchy Józefa z Konwiktorskiej. I to patrzę nie tak jak wszyscy, bardzo krytycznie, tylko patrzę z zainteresowaniem.
Ten sezon cudem uratowany, do Klubu ściągnięty Bakero, teraz słyszę, że Majewski ma ustawiać taktykę, nie wiem czy to prawda jest, wcześniej Majdan Dyrkiem został, i po ludziach dzwonił, żeby na mecze przychodzili, a teraz Józef wyruszył z sakiewką pełną szmalu na łowy, i zgarnął Wiśle Onyszkę:-)
Kogo on jeszcze zgarnie, to jeden Bóg raczy wiedzieć. W pierwszym rzędzie powinien zgarnąć tę murawę, i położyć nową, dla własnego dobra.
Będę na to wszystko patrzyła z ciekawością, bo u nas jest tak, że się siedzi na dupie pół roku, nie szuka nieustannie piłkarzy, a jak się już ktoś u nas pokaże i sprawdzi, i jest łakomym kąskiem dla kogoś z czuba, to przychodzi Józef, i czask prask, i Onyszko w Wraszawie:-)
I bardzo dobrze, niech się Ci wszyscy ludzie, którzy zdobywali seryjnie Mistrzostwo, NAUCZĄ, że trzeba ruszać dupę cały rok.
Będę się śmiać w głos, kiedy Konwitorska powalczy w następnym sezonie o puchary, czy w ogóle o dobry wynik, bo z tego co czytam, to się Wojciechowski zawziął, i próbuję jakąś ekipę zmontować.
A Onyszko? przed następnym sezonem stanie przed kamera TV, i powie, że nikt mu nie ma prawa strzelić bramki w Warszawie, że trafił do wielkiego Klubu, i wypruje sobie żyły razem z jego świetną obroną, aby powalczyć jak najdłużej o czyste konto, i niejeden narobi w gacie:-) No chyba, żeby teraz już się nie nabrali. Ale bramkarz dobry, i Przyrowski może liczyć na pierwszy skład, jak ja na to, że w tym roku Polska będzie Mistrzem Świata na Mundialu.
:-)
Inne tematy w dziale Rozmaitości