Portugalia rozmontowuje od czasu do czasu Koreańczyków z Północy jak dzieci.
Portugalia 4 : Korea Północna 0
I tak sobie patrzę dzisiaj na ten mecz (jak to dobrze być na emeryturze) i widze dwie grające ekipy, widzę, że Koreańczycy mają swoje akcje, walczą, są ambitni, ale Portugalia od czasu do czasu zrobi coś takiego, co obnaża poziom Skośnych, i odziera ich ze wszelkich złudzeń.
No i tak to musi być, bo jak inaczej? miałabym się cieszyć że jakaś egzotyka wybija się ponad utrwalone piłkarsko nacje? Ponad pewną szkołę trenerską i piłkarską?
No way:-)
PS Krystyna nie gra samolubnie, nie przewraca się byle wiatr zawieje, gra na drużynę, i taką Krystynę mogłabym nawet polubić, ale go znam, i wiem, że jak będzie ciężej, to on wszystkie te swoje fixy będzie trenował. Miło byłoby się pomylić.
Inne tematy w dziale Rozmaitości