Andrzej Grabowski porównał Andrzeja Dudę i Karola Nawrockiego pod kątem zdolności aktorskich. Artysta nie ukrywa, że obecny prezydent wywiera na nim znacznie lepsze wrażenie, i podkreśla, że choć nie zgadza się z nim politycznie, docenia sposób, w jaki Karol Nawrocki buduje swój wizerunek publiczny.
Grabowski ocenia prezydentów, ale nie ich poglądy
Chociaż Karol Nawrocki piastuje urząd prezydenta nieco ponad cztery miesiące, swoimi decyzjami zdążył mocno wpłynąć na polską scenę polityczną. Komentatorzy i politolodzy zwracają uwagę, że obrał on wyraźnie inny kierunek polityki wewnętrznej i zagranicznej niż jego poprzednik, stawiając przy tym na odmienny styl komunikacji i wizerunek publiczny. Do tych różnic odniósł się niedawno Andrzej Grabowski, porównując Andrzeja Dudę i Karola Nawrockiego wyłącznie przez pryzmat prezencji oraz umiejętności aktorskich.
„Duda koszmarnie wypada aktorsko”
Goszcząc w podcaście Krzysztofa Skiby, aktor zaznaczył wyraźnie, że nie zamierza oceniać poglądów politycznych żadnego z prezydentów. Jak tłumaczył, interesuje go jedynie sposób, w jaki obaj prezentują się publicznie. Grabowski nie ukrywał, że w tym zestawieniu zdecydowanie lepiej wypada Karol Nawrocki.
– Jeżeli mam ocenić, to Duda koszmarnie wypada aktorsko. Już nie mówię o jego poglądach, bo tego nie będę oceniał. To jest indywidualna sprawa każdego z nas, ale aktorsko – po prostu groza. Te jego miny, przerwy, krzyki. Coś bardzo niedobrego. Nawrocki jest lepszy. Ma lepszą prezencję od Dudy. Co tu dużo gadać, jest przystojniejszym facetem. Jest też wiecznie uśmiechnięty, co robi wrażenie. Niekoniecznie na mnie robi wrażenie, ale robi wrażenie, że jest cały czas uśmiechnięty. Ten uśmiech ma pełny, pokazuje zęby – stwierdził Grabowski.
Nawrocki, Trump i demonstracja siły
Zdaniem aktora obecny prezydent wyraźnie komunikuje innym politykom, że oczekuje wobec siebie szacunku. Grabowski zauważył, że ten styl bywa zbliżony do sposobu, w jaki publicznie wypowiada się Donald Trump, zarówno w gestach, jak i w retoryce.
– Ostatnio Nawrocki powiedział, że Ukraińcy nas nie szanują i że on wymaga szacunku. Te gesty są małe, bo to tak, jakby mały chłopak w szkole podstawowej mówił: „jak mnie nie będziesz szanował, to dam ci po łbie, bo jestem silniejszy”. Ciekawe, czy gdyby był słabszy, to tak samo domagałby się dla siebie szacunku. Wtedy pewnie by tego nie robił, bo by się bał – mówił Grabowski.
Na koniec aktor raz jeszcze podkreślił, że jego ocena dotyczy wyłącznie warstwy wizerunkowej i aktorskiej. – Nie twierdzę, że Nawrocki jest idealny. Mówię o aktorstwie, bo ani z jednym, ani z drugim politycznie się nie zgadzam, jeśli chodzi o poglądy. Niemniej o wiele lepiej oceniam Nawrockiego – podsumował.
na zdjęciu: aktor Andrzej Grabowski. fot. PAP/Piotr Nowak
Salonik
Inne tematy w dziale Rozmaitości