Anna Anna
399
BLOG

Angole mają normalne życie

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Ja wiem że ten tytuł jest uprawniony tylko dla tej części ludności polskiej która się piłką nożną fascynuje. Bo mnie chodzi o to, że jest w Anglii normalny weekend, mają ligę, i ich życie układa się w naturalny sposób od jednego meczu do drugiego.

A u nas? u nas zima, panie sierżancie, zima, nie w sensie pory roku czy aury, tylko taka zima, w sensie że nuda. Na szczęście już tylko trzy tygodnie.

Tak mnie naszło jak sobie zobaczyłam, że ManU odebrało lanie od Wilków, nie jakoś wielkie ale jednak odebrali lanie od drużyny od której teoretycznie nie powinni odebrać lania. Mnie to naturalnie zmartwiło, bo ja ten zespół lubię. Nieistotne, chodzi mi o to, że wiecznie słyszę jak to u nas nadzwyczajną jest sytuacja, kiedy słabeusze biją Mistrza, albo kiedy czołówka przegrywa z dołem tabeli, że to wstyd, że to że tamto.

Mnie już to od dawna takie gadanie znudziło niemożebnie, ponieważ to obecna sytuacja wprowadziła  w końcu jakąś normalność w naszej lidze.  Nie ma żadnej pewności przed meczem jaki będzie wynik, (korupcję zostawmy na boku:-) jak to ongiś bywało, a bywało tak, że jak Legia pojedzie na prowincję, to się wszyscy posikają w majtki ze strachu, i zwycięstwo wywiezie bez kłopotu, choćby chlali wcześniej dwa dni z rzędu. Wiem, że redaktor Kowalczyk za tym tęskni ale ja mam nadzieję, że już powrotu do tego nie ma.

To przepoczwarzanie się naszej ligi w coś normalniejszego pod względem sportowym mogłoby iść trochę szybciej, bo ja się starzeję, i odrobinkę się martwię, że Angolskiej normalności mogę nie doczekać. Nawiązuję do tej naszej ofensywy transferowej dokonanej przez właścicieli naszych ukochanych. Takich mamy potentatów w piłce nożnej, którzy robią wszystko co w ich mocy, żeby się jak najbardziej kompromitować, żeby jak najbardziej kompromitować barwy, które mają w dupie, żeby nic nie wydać, i żeby tylko sportowo przypadkiem gdzieś bardziej nie wystawać. Ja nie oczekuję żadnych nieodpowiedzialnych kroków albo zadłużania Klubu, chciałabym tylko, żeby rok w rok wszystkie ekipy robiły większy wysiłek, i starały się czynić taki dodatkowy krok, zamiast tylko łatać dziury.

Zajmę się może za tydzień, no w każdym razie zanim ruszy liga, tymi transferami, i sobie to jeszcze szczegółowo obejrzę ale tak mi to jakoś wygląda.

Se pomarudziłam.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości