Nie lubię reklamować miejsc gdzie mi śmierdzi platformersko, no ale trudno, czasem się czepiałam, i też reklamowałam.
Jakąś fanką specjalną Szamotulskiego nie jestem, bo i powodów nie ma, ale czytam tego jego bloga, pomimo, że pisuje rzadko. Nie wiem, może z powodu tego nazwiska? Szamotuły to w końcu moje rewiry:-)
Warto sobie przeczytać, bo ładnie napisał. Poza tym, piłka nożna może interesować niewielu, a sprawy życia i śmierci dotyczą wszystkich. Tak czasami sobie myślę, że świat zmierza w jakimś wirtualnym kierunku, kierunku dnia dzisiejszego, ze śmiercią, jako czymś względnym.
http://www.weszlo.com/blog/3
Inne tematy w dziale Rozmaitości