Jak tak patrzę na to co się w mediach dzieje na skutek tego kawałka tekstu Kaczyńskiego o Merkel, to od razu nasuwa mi się pytanie, czego się tak boicie?
Że z tym Stasi to prawda? tego?
Jak zwycięży Matoł, w co chyba ta cała sfora co za nim stoi wierzy, nie? to dalej będzie lizał tyłek Merkel. Nic z tego nie wynika oprócz hańby i wstydu ale będzie lizał. A jak zwycięży Kaczyński, to będzie musiała Merkel z nim współpracować czy jej się to podoba czy nie, i będzie mogła Kaczyńskiego zapytać, co miał na myśli. A sfora z polskimi paszportami, w uwłaszczonych gazetach, w podarowanych telewizjach, będzie mogła dalej ujadać.
Ale mimo wszystko, i mimo racjonalnych odpowiedzi, to jednak gacie pełne, i w polskich portkach, i w niemieckich.
"Teraz najwyraźniej w zwycięstwie ma pomóc Kaczyńskiemu Stasi" Jakiś tam niemiecki dziennikarzyna, fajne, nie?
-----------------------------------------------------------------------------------
Miło też patrzeć na to skręcanie się lemingowych mózgów, kiedy idzie o zbliżające się wybory.
Jest kilka rodzajów tego skręcania się zwojów mózgowych..
1.Skręcanie uczciwe, posypanie głowy popiołem, i przyznanie się do błędu, zmiana obiektu głosowania.
2. Skręcanie się na poziomie uznania siebie za osła ale z chęcią pozostania osłem, i kolejnego pełnego nadziei głosowania na Matoła.
3. Skręcanie się na poziomie uznania siebie za osła i pozostanie w domu w dniu wyborów.
4. Skręcanie się na poziomie nie uznania siebie za osła ale bycie osłem, i chęć stania się jeszcze większym osłem.
Zachęcam do przypisywania nazwisk do poszczególnych grup. To będzie fajna zabawa.
-----------------------------------------------------------------------------------
"Pracowity jak pszczółka wicepremier" myślałam że nie da się bardziej już lizać dupy obecnemu rządowi, ale się pomyliłam, to wyżej, to cytat z p Wyszyńskiej, dzisiaj w wiadomościach. Ta kobieta, niestety z Poznania, doszła do momentu, kiedy już nawet głowa jej nie wystaje z tyłka władzy.
Inne tematy w dziale Polityka