Antoni Dudek Antoni Dudek
3509
BLOG

Wiarygodność Kani

Antoni Dudek Antoni Dudek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 65

Mój ostatni wpis na blogu doczekał się szeregu polemik. Wśród nich także blogera AleksanderHamilton, który napisał m.in.:

"Być może pan Kania jest był komunistą o obliczu rejtanowskim i dlatego, jak twierdzi pan Dudek odszedł z KC PZPR".

Nigdzie wprawdzie  nie napisałem o "rejtanowskim obliczu", ale mam wrażenie, że z racji skrótowości wywodu część czytelników mogła odnieść podobne wrażenie co AleksanderHamilton. Dlatego chciałbym doprecyzować, że Kania nie był żadnym zwolennikiem porozumienia z „Solidarnością”. Dążył natomiast do jej marginalizacji innymi metodami niż stan wojenny. Drogą zmasowanych ataków propagandowych i podsycania przy pomocy agentury konfliktów wewnętrznych, co miało finalnie doprowadzić do jej podziału i wspomnianej marginalizacji. Jednak w październiku 1981 r. Kania stracił w KC PZPR poparcie większości dla takiej taktyki dotychczasowej walki z "Solidarnością". Dlatego  właśnie - zresztą niewielką większością głosów (104 do 79) - przegrał głosowanie w sprawie przyjęcia swojej dymisji. W październiku 1981 towarzysze w Warszawie (i oczywiście w Moskwie też) woleli Jaruzelskiego i jego koncepcje wielkiego uderzenia, bo zauważyli, że "S" słabnie.
Z faktu, że Kania pomniejsza w sądzie jak może swoją rolę w firmowaniu przygotowań do stanu wojennego nie musi wynikać, że kłamie w sprawie realności sowieckiej interwencji w końcu 1981. Tak już jest, że świadkowie historii mówią rzeczy o zróżnicowanym poziomie wiarygodności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (65)

Inne tematy w dziale Kultura