Maciaszczyk Maciaszczyk
514
BLOG

Bzdety kuwety - lot ślizgowy

Maciaszczyk Maciaszczyk Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Blagier kuwetowy nie ustaje w zaprzeczaniu rzeczywistości. Tym razem twierdzi, że nie jest możliwy lot na jałowym ciągu silników. Tymczasem były w historii awiacji zdarzenia, w których samoloty pasażerskie przelatywały lotem ślizgowym, po utracie ciągu we wszystkich dostępnych silnikach dość znaczne dystanse.

Najdłuższy lot ślizgowy to lądowanie na Azorach, gdzie samolot A330 przeleciał około 120km. ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Awaryjne_lądowanie_lotu_Air_Transat_236 )

Inne znane przypadki to szybowiec z Gimli, gdzie B787 przeleciał też dość znaczny dystans. Pamiętamy też lądowanie na rzece Hudson w Nowym Jorku. Tam lot ślizgowy był znacznie krótszy, ale też samolot stracił ciąg w silnikach na stosunkowo małej wysokości, krótką chwilę po starcie.

Wszystkie te przypadki pokazują, że samoloty pasażerskie wykazują zdolności do lotów ślizgowych podobnie jak szybowce. Nie dorównują wprawdzie pod tym względem szybowcom. Ich doskonałość aerodynamiczna wynosi około 1:10, podczas gdy byle jaki szybowiec szkolny osiąga doskonałość 25, a wyczynowe nawet powyżej 50. Jednak samolot pasażerski z założenia jest projektowany do inncych celów niż szybownictwo, więc nie czepiajmy się stosunkowo niskiej doskonałości.

Skoro już jesteśmy przy doskonałości, to wynika z niej, że samolot lecący z prędkością około 75m/s przy opadaniu rzędu 7m/s przestaje potrzebować silników do stabilnego lotu. Tak więc automat ciągu miał prawo zredukować obroty do minimalnych. A że piloci nie mieli prawa korzystać z automatu ciągu na podejściu nieprecyzyjnym to już inna sprawa.

Tak więc twierdzenia blagiera, jak zwykle, nie są warte nawet ćwierci funta kłaków.

#katastrofa smoleńska

Maciaszczyk
O mnie Maciaszczyk

Sprawa katastrofy smoleńskiej ogromnie mnie poruszyła. Od dłuższego czasu czytuję regularnie blog Fizyka Smoleńska. Sam jestem inżynierem, więc fizyka nie jest mi obca. Tematy lotnicze także nie są mi obce. Latałem trochę na szybowcach. Z doświadczenia jednak wiem, że fizyka nie jest mocną stroną przeciętnego człowieka. Dlatego też chciałbym przybliżyć ten temat bez skomplikowanych obliczeń opierając się na prostych łopatologicznych przykładach. Nie zamierzam prowadzić jałowych dyskusji z ludźmi, którzy nie przedstawiają żadnych logicznych argumentów, tylko atakują mnie personalnie. W takich sytuacjach zastrzegam sobie bana bez ostrzeżenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka