Upomnijmy się o Nich! Trzeba dać świadectwo Bohaterom!
27 września 2011 r. uczcijmy Bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego.
„Jeśli my zapomnimy o Nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o nas!”
W kwaterze na Łączce pochowano najprawdopodobniej co najmniej 248 żołnierzy i partyzantów, ofiar stalinowskiego terroru. Najczęściej osoby te były rozstrzeliwane w więzieniu mokotowskim. Ofiary upamiętnia pomnik wzniesiony w 1990 roku z wmurowanymi tabliczkami, na których znajdują się nazwiska m.in. bohaterskich partyzantów. Wśród nich są słynni mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" czy płk Hieronim Dekutowski "Zapora". Najprawdopodobniej to tam spoczywają też niezłomni żołnierze Wojska Polskiego: Rotmistrz Witold Pilecki czy gen.August Fieldorf "Nil".Ale jest też szereg mniej znanych oficerów WP, których stalinowska Informacja Wojskowa oskarżała o rzekome spiski i szpiegowanie, a którzy po długich, bestialskich śledztwach byli skazywani na śmierć. Należą do nich m.in. ofiary tzw. spisku komandorów rozstrzelane w 1952 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie: kmdr Stanisław Mieszkowski (którego syn bezskutecznie starał się o ekshumację), kmdr por. Zbigniew Przybyszewski, kmdr Jerzy Staniewicz czy mjr Zefiryn Machalla.
W kwaterze na Łączce w Warszawie nigdy nie została przeprowadzona ogólna ekshumacja. Wnioskował o nią kilka lat po upadku komunizmu Witold Mieszkowski, syn jednego z wojskowych prawdopodobnie tam spoczywających. Niestety, w 1992 r. prokuratura wydała decyzję odmowną.
Jak pisze dzisiejszy Nasz Dziennik - trwają rozmowy robocze pomiędzy instytucjami rządowymi w tej sprawie, ale nie ma jeszcze żadnego wystąpienia na piśmie.. , i znowu słyszę obietnice - no cóż zbliżają się wybory… że będą badania i poszukiwania ciał bohaterów zamordowanych w Warszawie - ale znowu będą - albo nie będą... w tym samym artykule jest tak i /..tak.. Rozumiem – obietnice nic nie kosztują! A dlaczego nie stało się to dotąd? Zabrakło pieniędzy? Woli? Czy po co ktoś miałby zajmować się takimi drobiazgami?!
... Rany Boskie! Niechby w końcu to się stało! Ileż można....Przecież to wstyd, hańba i żenada dla nas wszystkich...A władze Polskie powinny zapaść się pod ziemię ze wstydu! Szczególnie patrząc na tempo stawiania pomnika sowietom w Ossowie! Zwłaszcza w świetle spotkania europejskiego w Warszawie 23 sierpnia - no tak pamięci ofiar - bo Polscy Bohaterowie w Polsce - nawet grobów swoich nie mają! Jak można było być tam i rozmawiać z podniesionym czołem? A honor Panowie?
A może właśnie prawdą jest, że to cała niemal elita kraju zatraciła kompas moralny i instynkt państwowy? Chwała i wieczna Pamięć Bohaterom!
10 września 2011r -tylko dzięki uporowi obywatelskiemu - pochowani będą w grobie - Bohaterowie spod Wizny. Brawo Polacy!
27 września 2011 r. uczcijmy wojskowych i cywilnych Bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego! Spotkajmy się w lokalnych miejscach pamięci by zanurzyć w modlitwie i zadumie, a także odczytać ,,Apel Poległych i Zamordowanych przez komunistów funkcjonariuszy i żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego”.
Serdecznie bardzo zapraszam do obywatelskiej aktywności! Upomnijmy się o Nich! Trzeba dać świadectwo Bohaterom!
Inne tematy w dziale Polityka
