Siłaczka Siłaczka
863
BLOG

To jest skandal bez precedensu!

Siłaczka Siłaczka Polityka Obserwuj notkę 13

Obchody 14 czerwca 2016 Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów koncentracyjnych - bez odsuniętych od organizacji inicjatorów i organizatorów od wielu lat - bez Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, bez Mszy Św na terenie obozu,która od lat była sercem obchodow, bez Hymnu Narodowego -granego co roku i swiadectw więźniów pod Ścianą Straceń...wielki wielki smutek... My jednak spotykamy sie o godz. 11 przy wejściu głownym do Muzeum KL Auschwitz z flagami - dołączycie? przejdziemy razem pod Ścianę Straceń. Złożymy kwiaty, zapalimy znicze i zaśpiewamy Polski Hymn Narodowy.Razem z CHSRO.

Po tym - jak skontaktował się z nami syn Pana Bogusza - więźnia nr 61 - że nie otrzymał jeszcze zaproszenia na obchody.Spytałam w emailu Zarząd ChSRO - co sie dzieje?

Oto odpowiedź:

Witam serdecznie!
Pomimo, że Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich było 
inicjatorem obchodów 14 czerwca deportacji do KL Auschwitz pierwszego 
transportu polskich więźniów politycznych i Narodowego Dnia Pamięci 
Polskich Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych oraz z woli byłych 
więźniów wyrażonej w sposób formalny i symboliczny jest głównym ich

organizatorem od 1999r., pomimo podejmowanych od stycznia br. usilnych 
prób doprowadzenia do rozmów z Ministrem Kultury i Dyrekcją Muzeum na 
temat kształtu i przyszłości obchodów 14 czerwca (apelowaliśmy o
wspólną 
organizację tegorocznych obchodów) - decyzją ww. podjętą bez
uprzedzenia 
i udziału przedstawicieli ChSRO (przy mobilizacji między innymi również

tych co nie mieli nic lub bardzo niewiele wspólnego z obchodami lub je 
wręcz bojkotowali)- nie podjęto z nami rozmów i tym samym wykluczono 
ChSRO z grona współorganizatorów i współdecydowania o kształcie
obchodów 
14 czerwca. Ostatnie decyzje administracyjne Dyrekcji Muzeum 
(wyznaczenie "strefy ciszy" bez merytorycznego uzasadnienia i w naszej 
opinii podjęte z przekroczeniem kompetencji) zabroniły, aby spod Ściany

Śmierci słychać było głos byłych więźniów i ich krewnych, oraz aby
był 
odgrywany Hymn Polski. Do naszych oczekiwań (aby obchody odbywały się 
zawsze w dniu 14 czerwca, miały charakter państwowych obchodów pod 
patronatem Prezydenta RP lub Ministra Kultury oraz aby ich kulminacja 
była na dziedzińcu Bloku 11 i pod Ścianą Śmierci) de facto nikt 
merytorycznie się nie odniósł. Co w połączeniu z ostracyzmem jaki 
spotkał w ostatnim okresie ...? ChSRO tj. brakiem odpowiedzi Prezydenta 
RP ws. objęcia obchodów 14 czerwca patronatem, brakiem odpowiedzi 
Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego ws. przywrócenia narodowemu dniu 14

czerwca pierwotnie postulowaną nazwę "Narodowy Dzień Pamięci Polskich 
Ofiar Nazistowskich Niemieckich Obozów Koncentracyjnych", brak 
odpowiedzi wojewody małopolskiego ws. Lagerhaus i utworzenia Muzeum)w 
sposób oczywisty uniemożliwiło organizację przez ChSRO tegorocznych 
obchodów 14 czerwca bez uniknięcia skandalu. Zarząd kierując się 
odpowiedzialnością i szacunkiem dla miejsca nierozerwalnie związanego z

martyrologią Polaków, ograniczy się w tym roku do złożenia w dniu 14 
czerwca około godz. 11.30 kwiatów pod Ścianą Śmierci i Tablicą 
upamiętniającą I transport ... (PWSZ w Oświęcimiu).

Należy podkreślić, cel ChSRO tj. aby obchody 14 czerwca miały charakter

państwowy został osiągnięty pomimo, że 18 letni dorobek ChSRO w
zakresie 
stania na straży pamięci o Polakach w KL Auschwitz został zdeptany i 
zlekceważony przez obecnych decydentów. Na koniec pragniemy przytoczyć 
prorocze słowa prof. Józefa Szajny (nr obozowy 18729) wyrażające obawy

byłych więźniów przez lata wspierających działania i inicjatywy ChSRO

„Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy. No widzi pan, no
właśnie: 
póki my żyjemy…”
Z poważaniem
Krzysztof Utkowski

 Organizatorem obchodów rocznicowych w dniu 14 czerwca jest od 1998 roku Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich. Taką wolę wyrazili przed laty byli więźniowie z pierwszego transportu zrzeszeni w ChSRO oraz pisemnie w imieniu TonO ówczesny prezes Kazimierz Albin. Byli więźniowie przekazali także w opiekę ChSRO ufundowany przez nich sztandar pierwszego transportu. Nie da się tłumaczyć wrogiego stosunku przez te wszystkie lata kolejnych dyrektorów PMAB (Jerzy Wróblewski, dr Piotr M.A. Cywiński) do Stowarzyszenia. Istnieje na ten temat bardzo obszerna korespondencja. Mocno wierzylismy, że ta haniebna postawa w najbliższej przyszłości zostanie zmieniona. ChSRO powstało w 1997 roku z inicjatywy polskich byłych więźniów KL Auschwitz, którzy u schyłku swojego życia chcieli zaprotestować przeciwko pojawiającym się w zagranicznych mediach określeniom „polskie obozy koncentracyjne” czy „polskie obozy zagłady”. W deklaracji programowej ChSRO oraz we wszystkich naszych publikacjach podkreślamy, że niegodziwe jest fałszowanie historii i pomijanie którejkolwiek z ofiar tego cmentarzyska świata. Dlatego zawsze wymieniamy cztery największe grupy ofiar: Żydów, Polaków, Romów i jeńców sowieckich. Oczywiście 14 czerwca nie jest dla nas akademią ku czci pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz, ale początkiem martyrologii blisko 150 tysięcy Polaków, z których około 75 tysięcy poniosło śmierć w obozach oświęcimskich. Z zupełnie niezrozumiałych dla nas względów dyrektorzy Muzeum prowadzili i prowadzą niemalże bojkot tych uroczystości (osobne składanie kwiatów, brak uczestniczenia w uroczystościach organizowanych przez ChSRO, ostracyzm stosowany wobec ChSRO w relacjach z uroczystości 14 czerwca, wymazanie informacji o 14 czerwca ze strony internetowej mimo naszych protestów itd. itp.). Wszystko to dzieje się dotychczas za milczącym przyzwoleniem władz nadrzędnych, które na przestrzeni lat dokładnie informowaliśmy o tym skandalicznym zachowaniu, a także mimo pism protestujących firmowanych przez byłych więźniów Auschwitz, którym się to nie mogło pomieścić w głowach. Obecnie większość z nich już nie żyje… W zeszłym roku dr Piotr M.A. Cywiński podjął próbę przejęcia organizacji uroczystości 14 czerwca. Wspólnie z obecnym prezydentem Oświęcimia Januszem Chwierutem i prezydentem Tarnowa (przy współudziale p. Ryszarda Lisa, prezesa TonO z Tarnowa) zorganizował dwudniowe uroczystości w Tarnowie i Oświęcimiu w dniach 12 i 13 czerwca. Oczywiście ChSRO nie zostało o tych uroczystościach ani powiadomione, ani też nie zostało na nie zaproszone. Jest nam bardzo przykro, że stosowana jest retoryka przez Muzeum świadomego przemilczania, że ChSRO jest organizatorem obchodów 14 czerwca i że to dzięki społecznej pracy działaczy ChSRO wydano szereg przyczynkarskich publikacji, zrealizowano filmy, wystawy, zorganizowano wiele spotkań z młodzieżą itd. itp. To dzięki naszym wieloletnim staraniom Sejm RP ustanowił 14 czerwca Dniem Pamięci Narodowej o (polskich) ofiarach (niemieckich) nazistowskich obozów koncentracyjnych i zagłady. W trakcie prac legislacyjnych krasnoludki zjadły „polskich” i „niemieckich”. Na wniosek jednej z posłanek Sejm RP dopisał w tym roku „niemiecki” i mamy nadzieję, że na nasz wniosek „polskich”, bo dopiero wówczas będzie jasna granica między katami i ofiarami (oczywiście mamy pełną świadomość, że wśród ofiar niemieckiego KL Auschwitz byli także więźniowie niemieccy i austriaccy – przeciwnicy niemieckiej III Rzeszy).

Patrząc na to wszystko w zeszłym roku miałam wrażenie ze chodzi o wyprowadzenie uroczystości narodowego dnia z terenu obozu,Ojciec Franciszkanin zapytany - dlaczego tak sie dzieje - odparł że przecież pozwalaja stowarzyszeniu na ich obchody na terenie obozu a mogliby je przejąć...skóra mi scierpła..Drżącym głosem spytałam - czy uważa ojciec że to dobrze - odrzekł ze nie jest strona w tym sporze. Ale to jak Polacy się kłócą zawsze wykorzystywali ich wrogowie... To prawda..Strasznie zrobiło mi sie smutno...Przypomniałam sobie pełne lekceważenia słowa dyrektora Muzeum KL Auschwitz zacytowane w wywiadzie dla Dziennika Polskiego o..."jakimś stowarzyszeniu"...tak okreslił :Chrześcijanskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich. Celnie skomentował to Michał Tyrpa: "Postawa władz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, skierowana na obniżenie rangi Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych nie dziwi ani trochę. PMA-B od lat sabotuje uroczystości organizowane pod Ścianą Śmierci przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich w Narodowym Dniu Pamięci 14 czerwca

W tym roku stało sie jednak to co najgorsze. Dyrektor Muzeum KL Auschwitz - dopiął swego! Obchody 14 czerwca 2016 Narodowego dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów koncentracyjnych - bez odsuniętych od organizacji inicjatorów i organizatorów od wielu lat - bez Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, bez Mszy Św na terenie obozu, bez Hymnu Narodowego i swiadectw więźniów pod Ścianą Straceń..- wyprowadzone zostały poza teren obozu...wielki wiellki smutek... My jednak spotykamy sie o godz. 11 przy wejściu głownym do Muzeum KL Auschwitz z flagami - dołączycie? przejdziemy razem pod Ścianę Straceń. Złożymy kwiaty, zapalimy znicze i zaśpiewamy Polski Hymn Narodowy.Razem z CHSRO. Trzeba dać świadectwo!

To jest skandal bez precedensu!

Zapraszamy do wzięcia udziału w wydarzeniu na fb: https://www.facebook.com/events/922119067849417/

 

Siłaczka
O mnie Siłaczka

Tylu moich Przodków zginęło za Polskę - nie chce stąd wyjeżdżać!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka