Dosyć!

Trędowaty spotkał się nocą z zadżumionym. W domu zadżumionego! Nocą! Faryzeusze rwą sobie brody i wrzeszczą w niebogłosy. Gdzie jest kordon sanitarny?! Kto i dlaczego do tego dopuścił?!

Trędowatego ma przyjąć Papież. Zali to możliwe? Faryzeusze piszą do watykańskiego MSZ. Watykan odpowiada dyplomatycznie. Potrafi to zrozumieć przeciętny uczeń pierwszej klasy zasadniczej szkoły zawodowej dziennikarstwa. Ale nie faryzeusze. Oni cieszą się: „nie przyjmie! Hura, nie przyjmie!”.

Trędowaty będzie w ONZ. Będzie przemawiał na sesji. Jest niedziela, 27 września, godzina 11:44 rano. Faryzeusze nadal nie mają wyrobionego zdania na ten temat. Szok jest zbyt głęboki. Jak to? W świątyni światowego postępu?! Trędowaty z Polski, która wywołała Word War II? Z Polski, która odpowiada swoją głową za holocaust?!

Stop!

Prezydent może się spotkać z kim chce i kiedy chce o ile odwiedzany wyrazi na to zgodę.

Papież przyjmie Prezydenta, i tu trzeba być ostatnim głąbem aby w ogóle pomyśleć aby do tego mogło nie dojść.

Prezydent wystąpi w ONZ po prezydencie USA, przed prezydentem Rosji.

Polska jako pierwsza stawiała czoła niemieckiemu „über alles” a w chwilę później została ugodzona ciosem w plecy przez ich bolszewickiego sojusznika. Jakiej narodowości nazwisk jest najwięcej na drzewkach w Yad Vashem? Czy komuś jest to za trudne do zrozumienia?

Jak długo będziemy jeszcze pozwalać na to, aby ciągle komuś udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami?

Drogi czytelniku.

Nie wim jak ty, ale ja mam dosyć bycia trędowatym we własnym kraju. Nie wiem jak ty, ale ja już mam już przygotowane trzy długopisy. Sprawdzone na każdą okoliczność. Trzeba 25 października roku Pańskiego 2015 pogonić tych, którzy mieli od Boga i Historii szansę aby być z ludźmi z marmuru i ludźmi żelaza. Okazali się jednak być po wystarczająco długiej próbie użycia wykonanymi z pospolitego, słabej jakości styropianu. Nic już tego nie poprawi i nic już tego nie zmieni. Koniec, kropka.

Polska była i tak bardzo cierpliwa. Aż za bardzo. Trzeba odsunąć ludzi nieudolnych i gnuśnych. Polska jest w idealnym miejscu – geograficznie – aby być krajem rozwoju gospodarczego. Dającego szansę wszystkim a nie tylko wybranym kolesiom. Trzeb bić kurwy i złodziei. Nawet kur szczać wyprowadzać nie można im powierzyć. Zgadza się Panie Marszałku?