Dlaczego partia zwana z niezrozumiałych dla nie powodów obywatelską przerznęła w tym roku wszystko co było do przerznięcia? Padają różne wyjaśnienia. Ja jednak na osobisty użytek mam swoją definicję tej błogosławionej dla Polski klęski. To jest efekt retoryki skierowanej głownie do elektoratu ociężałego umysłowo. Z taką armią, nie wygrasz.
Cieszy mnie to niezmiernie jako człowiekowi życzącemu naszej Ojczyźnie jak najlepiej.
Gdy dziś słyszałem z mównicy sejmowej przewodniczącego Neumana uśmiechałem się sam do siebie z zadowoleniem. Nic się nie zmieniło w tej retoryce. Polska na najbliższe lata wydaje się być bezpieczna.
I cóż ten Neumann powiedział takiego co dało mi przekonanie, które zaczerpnąłem od Prezydenta: „Polacy nie są głupi i sami ocenią”.
Neuman powiedział ni mniej ni więcej, że Jarosław Kaczyński nie bierze odpowiedzialności za ten rząd. To przypomnijmy może, że Donald T. uciekł z platformy, gdy zaczęła tonąć. Zostawił ją dziurawą jak sito na środku oceanu niepowodzeń i dał dyla na bezpieczne wody. Prawdziwy kapitan schodzi ostatni, panie Neumann.
Neumann powiedział również, że ten rząd to są w jego przekonaniu pionki. No tak. A jak było z Donaldem T.? Ilekroć kamery pokazywały go w Sejmie to zawsze z ponurą miną. Ale gdy spotykał się z Anielą to był rozpromieniony, uśmiechnięty bo pani Aniela rozmawiała z nim po polsku bez tłumacza (żart). Klepała go również po plecach (powaga). Na meczu siedział zawsze o jeden rząd krzeseł niżej (mówi samo za siebie). Ludzie z protokołu dyplomatycznego Anieli dbali o takie ważne w poważnych państwach sprawy.
Donald T. powiedział swego czasu, że bierze na siebie odpowiedzialność za sposób prowadzenia dochodzenia po Katastrofie Smoleńskiej. Idzie taki czas, aby mógł to spełnić. Chociaż jestem pewien, że nie takie rzeczy mówił sądząc, ze w sobotę nikt i tak tego nie będzie pamiętał. Ja pamiętam. Nie jestem sam.
Inne tematy w dziale Polityka