Ale jaja. „Obrońcy demokracji” są przeciwko temu aby w TK pracowali wszyscy sędziowie. Po dwadzieścia kafli na głowę miesięcznie i do pracy może przychodzić tylko 30% załogi. Reszta może sobie kręcić młynka na brzuchu i piłować paznokcie. I to jest łamanie zasad demokracji, że rząd chce aby przychodzili do pracy wszyscy?
Aby uchwalić Konstytucję trzeba 2/3 składu Sejmu (czyli 307 posłów z 460). Aby uznać, że coś jest niezgodne z Konstytucją wystarczy obecnie 3 sędziów (3 sędziów z 5). Czyli dzielimy 3 przez 15 to ile otrzymujemy? Otrzymujemy 20% składu TK. I to jest demokracja?
Tak, to jest demokracja gorszego sortu.
Inne tematy w dziale Polityka
