Wystarczy spojrzeć na twarze. Dziś na placu Piłsudskiego. Szeroko gama wiekowa. Od dzieciaków po starców. Wszyscy roześmiani, pogodni, rozśpiewani. Zero agresji. Duma i pamięć. Bardzo piękne młode dziewczyny z apaszkami w białe groszki.
I druga Polska. Z białymi różami nienawiści. Miotająca przekleństwa. Złorzecząca. Napastliwa i agresywna. Wulgarna. O twarzach wykrzywionych w złości. Wściekła. Brzydka.
Wszystkim, którzy mówią, że Powstanie to był błąd powiadam: idźcie i powiedzcie to tym ludziom na placu Marszałka.
Co tu więcej dodawać.
454
BLOG
Komentarze