Maciej Eckardt Maciej Eckardt
46
BLOG

"Lefebryści" są wśród nas

Maciej Eckardt Maciej Eckardt Polityka Obserwuj notkę 2

Papież Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z tzw. „lefebrystów”. To dla Kościoła ważna i doniosła chwila, swoim znaczeniem i konsekwencjami wybiegająca daleko poza zwykłą hierarchiczną egzystencję, czy ramy instytucjonalne Kościoła. Po bolesnym czasie rozłąki na łono Kościoła wraca wspólnota katolicka, która szczególnym uwielbieniem darzy Tradycję, z jej niezwykłym bogactwem i głębią, o której – zdawać by się mogło – zapomnieli zaganiani dniem powszednim katolicy. 

Nie mają najmniejszego znaczenia wrzaski i paroksyzmy światowych mediów oraz niektórych wspólnot religijnych, gdyż decyzja Benedykta XVI jest suwerennym aktem woli w stosunku do wspólnoty katolickiej, wykonanym przez namiestnika Chrystusa, przez którego – tak przecież wierzymy – działa Duch Święty. Decyzja ta, choć dla wielu kontrowersyjna, jest decyzją słuszną i zgodną (ba, konieczną) z punktu widzenia Doktryny, a także przyszłości Kościoła katolickiego. Mamy tutaj do czynienia z aktem osobistej odwagi papieża, który wiedział, że zdejmując ekskomunikę z „lefebrystów”, spuści z łańcucha wrogie Kościołowi bulteriery tolerancji, które tolerują wszystko, poza katolicyzmem i autorytetem papieża zwłaszcza.

Benedykt XVI, nie zaniedbując dialogu z innymi religiami, za priorytet uznał przywrócenie jedności Kościołowi katolickiemu, który musi stawić czoło, coraz bardziej agresywnej ekspansji laickiego świata. By móc chronić i pielęgnować Prawdziwą Wiarę, Kościół musi sięgnąć do tego, co daje mu siłę. Jest nią jedność wszystkich katolików, a w dalszej kolejności pozostałych chrześcijan. Właściwy porządek rzeczy mówi, że jednać należy się najpierw z tymi wspólnotami katolickimi, które z jakichś powodów znalazły się poza Kościołem, a których rozumienie i stosowanie Doktryny, nie narusza nauki Kościoła. A o tym, co jest takim naruszeniem, a co nim nie jest, decyduje nie demokracja, nie elektroniczne media, czy najczcigodniejsi nawet rabini, ale papież i nikt inny.

Roma locuta, causa finta.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka