Janusz Arkadiusz Janusz Arkadiusz
163
BLOG

Sztuczna Inteligencja : Pierwszy teledysk stworzony przez AI i co z tego wynika …

Janusz Arkadiusz Janusz Arkadiusz Technologie Obserwuj notkę 6
Sora – narzędzie AI do tworzenia wideo na podstawie promptów – słownych opisów tego ma być w danej sekwencji wideo posłużyła do stworzenia muzycznego klipu. Postęp dokonany w ciągu roku jest oszałamiający. Stworzony przy biurku klip bez użycia jakikolwiek kamer, operatorów, rekwizytów czy statystów niczym nie różni się od produkcji stworzonej standardowymi metodami. Wprawne oko wychwyci drobne różnice, pokryte przez dynamicznie zmieniające się sekwencje ale tylko wtedy jeśli wiemy że jest to dzieło AI. W innym przypadku potraktujemy je jako celowy zamysł twórcy klipu.

Zacznijmy od obejrzenia samego klipu:


Ta technologia będzie się rozwijać bardzo dynamicznie. Powód jest prozaiczny: pieniądze. Realizacja takiego klipu to kilkanaście dni zdjęciowych, konieczność posiadania dobrego sprzętu i profesjonalnego operatora, to koszta rekwizytów i statystów i opłacenie lokacji plus efekty specjalne. Łączne koszta to minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych (prawdopodobnie dużo więcej) . W wersji AI to opłacenie reżysera - promptera i kosztów eksploatacji samego narzędzia.

Sora ciągle ma wiele ograniczeń W ciągu następnych lat zostaną one jednak usunięte, mówię tu o czasie rzędu dziesięciu lat. Nie usunie ona klasycznie realizowanych filmów lub klipów, będzie z nimi współistnieć. Ale produkcje komercyjne obliczone nie na efekt artystyczny ale na generowanie zysków będą przez tą technologię zdominowane. Paradokumenty, telenowele, seriale - wszystko to co nazywamy produkcją masową będzie realizowane taką techniką. Pozostanie tradycyjne aktorstwo, mimo wszystko czynnik ludzki będzie odgrywał wiodącą rolę ale będą to główne role i ewentualnie drugi plan. Zniknie pojęcie statysty. Jest to możliwe i dzisiaj, jednak koszta efektów specjalnych są niemałe i w przypadku takich produkcji zwyczajnie się to nie opłaca. Dużo taniej zrealizować je w sposób klasyczny. Narzędzia typu Sora sprawią że najdroższym elementem takich realizacji będą nieliczni aktorzy (o ile będą ) i reżyser- prompter.

Pojawi się nowe zjawisko: pełnometrażowe filmy realizowane przez amatorów-pasjonatów. Słabością tych twórców będzie tworzenie historii i dialogów. To wieszczy popularność adaptacji książek i opowiadań, gdzie te elementy są już zdefiniowane. Zresztą sama AI będzie mogła nam takie treści produkować lub podpowiadać akcję i dialogi. To już jest ! Dość powiedzieć że Amazon podjął ostatnio decyzję o usunięciu ze sprzedaży wszystkich książek napisanych przez AI. Dodajmy że były to kiepskie książki. Niemniej ktoś to kupował i czytał.

 Czy tworzenie takich filmów będzie trudne? Oceńcie sami. Wyobraźmy sobie film o młodej dziewczynie i dzikim rudym kocie. Kot żyje w starym zaniedbanym ogrodzie, gdzie dziewczyna przychodzi na spacery. Dziewczyna zdobywa zaufanie kota, z czasem zaczyna z nim „rozmawiać” opowiadać mu o swoim życiu i swoich kłopotach. No to zaczynamy. Wpisujemy prompta: „ Widok zaniedbanego ogrodu z perspektywy lecącego ptaka.” Mamy już pierwszą scenę.

Idziemy dalej - „ Rudy kot wolno idzie ścieżką wśród wysokich traw i chwastów. Zatrzymuje się i uważnie się rozgląda” - - mamy scenę drugą. Scena trzecia: Mloda dziewczyna idzie tą samą ścieżka. Zatrzymuje się, sięga do kieszeni spodni i wyciąga stamtąd koci przysmak. Przykuca i niezbyt głośno woła „kici, kici”” - i tak dalej. Właśnie stworzyliśmy pierwsze sceny naszego filmu. Nie musimy tu dbać o detale – jeśli nie podoba nam się ogród, sam kot lub wygląd lub strój dziewczyny precyzujemy opis tak by nam odpowiadał i „kręcimy” powtórnie.

Z poziomu prompta możemy zdefiniować wszystkie szczegóły na których nam zależy, nie dbając o resztę.

image

To spacer kota przez zaniedbany ogród - zdjęcie z sekwencji video wygenerowanej przez Sorę. 

Odwiedźcie stronę https://openai.com/index/sora - na której znajdziecie kilkanaście filmów demonstrujących możliwości tej technologii. Pod każdym filmem jest treść prompta który był podstawą do stworzenia takiego filmu. Zobaczycie i uwierzycie …

Stopniowo będzie się zwiększał udział AI zarówno w tworzeniu samych historii, dialogów i samej wizualizacji. Wystarczy dziesięciozdaniowy opis akcji by AI zrealizowała nam film oparty na naszej historii. Być może pojawi się nowa usługa: wpisując tytuł książki i autora, otrzymamy pełnometrażową wierną adaptację książki, którą będziemy mogli edytować pod własne gusta – np.: zmieniając tragiczne zakończenie na „happy end”, jak również edytować istniejące już filmy.. To jednak kwestia następnych dziesięcioleci. Akceptacja tej technologii przyjdzie z czasem. Chodzi tu o zjawisko które określam mianem „bezwładności kulturowej” –każda zmiana która wprowadza nowe zasady funkcjonowania społeczeństwa ( a jedną z takich zasad jest charakter i sposób tworzenia i rozpowszechniania treści) potrzebuje czasu mierzonego w dziesiątkach lat by została w pełni zaakceptowana i stała się zwyczajna. Związane jest to z procesem zastępowania pokoleń i dotyczy zarówno moralności jak i technologii. W latach 60-tych XX wieku dziewczyna która urodziła dziecko jako panna była w opinii moralistów postrzegana jako „ku …wa” a jej dziecko nazywano bękartem. Dzisiaj dziecko postrzegane jest jako dobro a fakt posiadania dzieci przez osobę niezamężną nie budzi kontrowersji.

image

Zmieniło się pokolenie , zmieniły się zasady. Podobnie będzie i z tą technologią. Uboczną konsekwencją będzie produkowanie pornografii przez osoby prywatne, nie związane z tą branżą. Cóż prostszego jak stworzyć prompta z opisem „akcji” … Pewne rzeczy już dziś się dzieją. Za niewielką opłatą (kilkanaście dolarów) możemy rozebrać dowolną dziewczynę. Wrzucamy zdjęcie znajomej dziewczyny (np.: stojącą w towarzystwie kilku osób) i w kilku prostych krokach AI edytuje zdjęcie, dając nam efekt finalny : Nasza znajoma na golasa w towarzystwie kilku ubranych facetów. Efekt będzie zbliżony do rzeczywistości, drobne różnice będą występowały w szczegółach wyglądu okolic intymnych lub wrażliwych. Jak ofiara takiego „rozbierania” ma udowodnić że to jest fejk? Rozebrać się by pokazać różnicę między zdjęciem a rzeczywistością?

Jakby nie było przystosujemy się i będziemy korzystać. I tylko posunięci w latach dziadkowie będą narzekać „ Panie, kiedyś to były normalne filmy a nie takie komputerowe g …”


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie