Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski
832
BLOG

Czego nie wiedzą porządni ateiści?

Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski Rozmaitości Obserwuj notkę 3

O czym nie wiedzą porządni, (naprawdę porządni-jestem o tym przekonany!)  mimo swego ateizmu, ateiści? Nie wiedzą, po pierwsze, że Kościół to nie muzeum dla świętych, tylko szpital dla grzeszników. Nie wiedzą, po drugie, że i tak są chorzy. Nie wiedzą, po trzecie, że i tak są w ręku Lekarza dusz, Tego Jedynego, Jezusa Chrystusa, który jest w stanie odrzucić precz ich chorobę, a ich samych uzdrowić - pod warunkiem, że będą tego chcieć. I po czwarte, że również porządnym ateistom, tak jak porządnym deistom i teistom, mogą czasem przydarzyć się upadki. I to bolesne, takie, ż którymi, mimo swej "porządności" - nie sposób sobie poradzić. Do kogo wtedy pobiegną? Do psychoterapeuty, który im wytłumaczy, że nic się nie stało? Że nie ma winy, nie ma odpowiedzialności, że to struktury społeczne, aprioryczne schematy behawioralne, czy jeszcze jakiś inny czort? Być może to wystarczy (na jakiś czas). W końcu i tak jednak każdy, nawet najporządniejszy ateista stanie oko w oko z prawdą o sobie - oświetloną straszliwym światłem Boga. Może być za późno, by szukać siły do zniesienia tej prawdy, zwłaszcza, jeśli uciekało się od niej całe życie. Katolicy są jednak w lepszej sytuacji. Czasem są jeszcze porządniejsi od ateistów, i nawet jak upadną, mogą schronić się pod płaszczem Mamy, Matki Miłosierdzia. Ale czasem są prawdziwymi świniami, bo mordują swoje dzieci, zdradzają swoich małżonków, okradają z czasu i pieniędzy kogo się da, a w niedziele klęczą w kościele. Paskudna cuchnąca sprawa, naprawdę! I jeśli by byli, jak ateiści, przekonani o swej porządności - biada im na wieki.Ale dopóki żyją, gdy tylko zapragną lekarza - dostaną Go! Takiego, który nie będzie ich mamił uczonymi słowami, tylko po prostu we własnej Krwi wykąpie ich dusze - by stały się bielsze nad śnieg. Bo mają Kogoś, Kto, gdy tylko zobaczą swa nędzę - nie tylko daruje im niespłacalny dług, ale jeszcze wyprawi ucztę tylko dlatego, że przyznali się do swej winy i poprosili o lekarstwo; takie, które ma moc uszczęśliwiać na wieki. Takich perspektyw ateiści są pozbawieni - i w tej swojej porządności są, zasadniczo rzecz ujmując, smutni i nudni.

arob@hot.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości