Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski
120
BLOG

Z. Ziobro: Lustereczko, powiedz przecie, któż najcnotliwszy w św

Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski Polityka Obserwuj notkę 14

Szanowałem i ceniłem ministra Zbigniewa Ziobro. Uważałem go za uczciwego człowieka, silnego i zdecydowanego rozprawić się z bandziorstwem - tym dokonywanym w białych rękawiczkach za rządów SLD w ministerstwach i gabinetach prezesów, jak też tym pospolitym złodziejom z ulic, sklepów, bandytów dokonujących napadów, kradnących samochody etc.

Dziś na tym obrazie szlachetnego człowieka stającego do walki ze złem pojawiają się rysy, grube rysy. Są one spowodowane moralnym triumfalizmem, dokonyanym jakby trochę na pokaz. W czasie spotkań z dziennikarzami często, zbyt często powtarzanym zdaniem jest to: jestem uczciwy, jestem człowiekiem zasad. I znowu: Jestem ucziwy. Jestem wierny zasadom.

Być może Zbigniew Ziobro jest człowiekiem uczciwym i w sposób niezłomny służy zasadom. Jeżeli tak jest, a wciąż wierzę, że tak - życzę mu wytrwałości i odwagi.

Jednakże niesmak budzi podkreślanie na każdym kroku swej cnoty - z domieszką wątpliwej jakości tryumfalnej retoryki (dyktafon w ramki wstawię i do końca życia będę nań patrzył).

Mój przyjaciel mawia: "gdy ktoś ze swadą podkreśla swą uczciwość i cnotliwość, to ja, stojąc przy nim, pilnie pilnuję kieszeni".

Lepiej byłoby dla sprawy, której Z. Ziobro służy, by to rzecz i fakty, bez tak znacznej domieszki retoryki człowieka"do cna uczciwego, uczciwszego niż wszyscy dokoła" mówiły za siebie. Byłby o wiele bardziej wiarygodny.

arob@hot.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka