Wojna

                                                               foto: Chris Niedenthal

Ta wojna wypowiedziana narodowi polskiemu nie skonczy sie nigdy... Trwa w nas i kazda nastepna rocznica tego grudnia bedzie wypalac nastepny slad na nigdy nie zabliznionej do konca ranie. Dymia kazdego grudnia uliczne koksowniki i zwycieska kufajka i niezwyciezone gumofilce swieca kolejna rocznice zwyciestwa nad niepokornym kiedys narodem.

Operacja "Transformacja" majaca na celu umozliwic bezbolesna zmiane systemu po "slusznej" stronie zelaznej kurtyny wymknela sie spod kontroli oficerow prowadzacych. Nalezalo jak najszybciej wcisnac ja w ramy sztabowych instrukcji i utrzymac za wszelka cene kontrole nad kierunkiem i szybkoscia  "przemian".

Oszukany w Teheranie. Sprzedany w Jalcie. Pozbawiony przez wojne najlepszych synow i corek. Zeszmacony i z przetraconym przez komunizm kregoslupem moralnym - Narod - opity tania wodka i odurzony siermiezna ideologia, z wydetym brzuchem pelnym zupy z "wkladka" z przyzakladowych stolowek - przebudzil sie kilka miesiecy wczesniej. Tamtego sierpnia.  

Majac za plecami polskiego papieza, nagle - spoznione o dziesiatki lat miedzynarodowe poparcie, Polske na ustach i Boga w sercu, polski robotnik upomnial sie tego sierpnia o jedna z nich. Upomnial sie o mala suwnicowa Anne usunieta przez commies z pracy. Upomnial sie i wygral. Wygral pierwsze starcie nowego rozdania i uwierzyl przedwczesnie ze moze to juz czas. Ze moze juz nadeszla pora na powstanie z kolan i na godne zycie w swoim wlasnym kraju...In pluribus unum...

Naiwni. Bezczelni. Glupi. Co nam sie ubzduralo? 

Ze o to pod koniec XX wieku mozna sobie bezkarnie snic o wolnosci? Albo ze ktos powie slowo "przepraszam" za piecdziesiecioletnie komunistyczne zeszmacenie? Za utracona wolnosc i przelana polska krew od 1945 do...wlasnie. Do kiedy sie bedzie przelewalo polska krew? Ze jak? Przepraszam?

Dzis kolejna rocznica pamietnego grudnia. Minelo od niego rowno 31 lat. Od dnia zmiany systemu w Polsce minelo 23 lata. Nigdy wczesniej podzial narodu nie byl tak gleboki a wewnetrzna linia frontu bardziej wyrazista niz teraz.