Trump wstrzymał pomoc USA dla Ukrainy i szykuje złagodzenie sankcji wobec Rosji! Ile jeszcze trzeba, żeby zaślepieni pisowcy przejrzeli na oczy? Trump całkowicie skapitulował wobec Putina i jego jedynym celem jest zmuszenie Ukrainy do ustępstw terytorialnych wobec Rosji, czyli de facto planuje rozbiór Ukrainy. ROZBIÓR UKRAINY.
Wake Up, People! Myślicie, że gdyby to wschodnie tereny Polski (lubelszczyzna, podlaskie, suwalskie etc.) były teraz okupowane przez Rosję, a nie Donbas czy Ługańsk, a Andrzej Duda czy Karol Nawrocki siedział w Gabinecie Owalnym zamiast Zełenskiego... to spotkałoby go co innego? Też usłyszałby, że swoim uporem naraża świat na trzecią wojnę światową i nie ma żadnych kart w ręku.
Jacyś durnie piszą o "odwróconym Nixonie", który to rzekomo ma w planach Trump. Chodzi o odciągnięcie Rosji od sojuszu z Chinami (manewr Nixona polegał na odciągnięciu Chin od sojuszu z Rosją). Manewr Nixona skończył się zrobieniem z Chin supermocarstwa teraz zagrażającego całemu demokratycznemu światu. Plany wydostania Rosji spod wplywów i uzależnienia od Chin skończą się podobnie: uczynieniem z Rosji imperium, co nie osłabi Chin, a my za lat kilka będziemy mieli do czynienia z dwoma potęgami nuklearnymi i gospodarczymi, które tylko czekają, żeby się zjednoczyć i rzucić nam do gardła. Trump już nie będzie wówczas w Białym Domu, zresztą pewnie i tak zrzuci winę na innych.
Takie mogą być jedynie skutki ustępstw wobec Władimira Putina, którego teraz można zgnieść. Wystarczy tylko przedłużyć tę wojnę o rok, dwa wspomagając Ukrainę wszelkiego rodzaju bronią a nawet żołnierzami wykorzystując to, że Putin sprowadził żołnierzy północnokoreańskich. Putin nie zareagowałby na to bardziej, niż na wejście Szwecji i Finlandii do NATO. Wie, że w starciu z NATO nie ma szans, a użycie broni nuklearnej to Armageddon po obu stronach. Prawdopodobnie nie pozwolono by mu nawet na to.
Przez Trumpa krew przelana przez Ukraińców pójdzie na marne a wojna wzmocni jeszcze bardziej Putina, który będzie mógł ogłosić zwycięstwo. To będzie koniec porządku międzynarodowego opartego na poszanowaniu integralności terytorialnej państw i prawach człowieka.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/media-donald-trump-szykuje-zlagodzenie-sankcji-wobec-rosji/36s9h1w?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/donald-trump-wstrzymal-wszelka-pomoc-dla-ukrainy/z4qze20?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg
...
Z tłumem jest iść łatwo i przyjemnie. Przynajmniej dopóki nie zacznie się spadać razem z nim w przepaść. Nie sztuką jest potwierdzać tłum w jego przekonaniach. Sztuką jest tłum zawrócić z niewłaściwej ścieżki. Dlatego populiści zawsze będą mieli łatwiej, a my przez nich kłopoty. Demokracja nie przetrwa jeśli nie nauczymy się przeciwstawiać pupulizmowi, który zawsze stawia proste diagnozy i ma na wszystko szybkie rozwiązania, bo takie najłatwiej przemawiają do tłumu, który ma naturalne tendencje do płytkich definicji, po które sięgają populiści, żeby zdobyć władzę. Dopóki nie zrozumiemy, że pewnych decyzji nie można podejmować poprzez głosowanie czy też kierując się sondażami.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka