Firma SpaceX-własność zagadkowego spryciarza Elona Muska, 22 kwietnia za pomocą rakiety Falcon 9 umieściła na orbicie bliskiej Ziemi kolejnych 60 satelitów,w ramach projektu budowy sieci Starlink,która ma zapewnić dostęp do internetu o globalnym charakterze.
Polskie środowisko astronomów uważa,że satelity Starlink stanowią poważne zagrożenie dla badań astronomicznych-o czym można przeczytać w ostatnim wydaniu elektronicznym biuletynu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego "Nauka w Polsce" (26.04.2020). Duża jasność tych obiektów,zbliżona nawet do jasności planety Wenus lub jasności Księżyca w kwadrze, jest spowodowana ich budową.
Powierzchnia Starlinków jest płaska, pokryta foliami odbijającymi promieniowanie cieplne, przez co działają jak zwierciadła.SpaceX ma zamiar umieścić na niskiej orbicie ziemskiej kilkanaście tysięcy takich satelitów.Zdaniem polskich astronomów jest pewne ,że sieć Starlink nie tylko zaburzy pomiary,ale może uszkodzić aparaturę badawczą astronomów. Stosują bowiem oni bardzo czułą aparaturę fotometryczną, do wykrywania bardzo słabo świecących gwiazd i do badania spektroskopowego ich widma .
Nie interesowałem się zbytnio Elonem Muskiem, kiedy przedstawiał projekty wyłudzenia od miliarderów trochę z ich bogactw, przy pomocy sprzedaży im miejsc w marsjańskich "wyprawach"..Jednak wciskanie mi bajki o sieci Starlink, która ma zapewnić dostęp do internetu o globalnym charakterze,jest akcją medialną o ponurej wymowie, przewyższającej wielokrotnie wymowę akcji o kryptonimie" covid-19".
Przestrzeń okołoziemska-według oświadczenia aktualnego prezydenta USA-ma być terenem"wojen gwiezdnych".Co to może znaczyć, wie tylko autor tego oświadczenia,albowiem mówić o wojnie między gwiazdami znajdującymi się w przestrzeni okołoziemskiej,można tylko po wypiciu specjalnej whisky.Z drugiej jednak strony,jakie miłe były początki "oswajania"przestrzeni okołoziemskiej np.: moratorium na eksplozje jądrowe, likwidacja HARP-u (High Frequency Active Auroral Research Program).
E.Musk widocznie"zwąchał się z kim trzeba"i dostał zamówienie na budowę "stalowej kopuły",która zamknie Ziemię w otulinie dziesiątek tysięcy oscylatorów promieniowania elektromagnetycznego, wywołujących chaos w trajektoriach i dynamice głowic nadlatujących nie wiadomo skąd i dokąd. Wojenne rzemiosło, to"żyła czystego złota",wystarczy przypomnieć fortuny zbite na zbożu i owsie przed rokiem 1914,oraz na produkcji plutonu w tzw.elektrowniach jądrowych przez pół wieku"zimnej wojny".
Elon Musk ze swoim "globalnym internetem "nawet w przedszkolu będzie wyśmiany,bo małe dzieci mają ostre wymagania co do bajek.
Dodane 1 maja 2020
Panoszenie się reklamiarzy firmy Muska nie ma granic , chociaż SpaceX nie jest jedyną firmą przygotowującą się do lotów z astronautami NASA na podstawie umowy handlowej. Wszystko dotyczy "kasy",kto wyszarpie najwięcej forsy publicznej(rządu Trumpa).
Gazeta Space.com podała wczoraj ,że Boeing ma podobną umowę handlową dla załogi, którą gigant lotniczy zamierza zamknąć w swojej kapsułce CST-100 Starliner i wysłać na orbitę okołoziemską..
W świecie prywatnych lotów kosmicznych, Musk ze swoim nachalnym "picowaniem" genialnych dokonań niedokonanych wzbudza ekstazę chyba tylkou jednego blogera na salonie24.
Poza Muskiem dzieje się wiele. Na przykład, Virgin Galactic, jak i firma Blue Origin Jeffa Bezosa mają już za sobą liczne próbne misje sub-orbitalnymi pojazdami przewożącymi załogi. Firma Sierra Nevada z Kolorado kończy prace nad swoim samolotem kosmicznym Dream Chaser. Lada dzień będziemy mieć komercyjne stacje kosmiczne działające na orbicie Ziemi, prowadzone przez Axiom Space i Elon Musk może je zwiedzić ,o ile dobrze zapłaci.
