Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
820
BLOG

Nie-pokorni sąsiedzi kąsają Putina

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 3

Marzenie Władimira Putina o energetycznym supermocarstwie pęka jak bańka mydlana. Gazprom, który rozdawał kiedyś karty w Europie, jest teraz naciskany przez sąsiadów i musi godzić się na obniżki cen gazu ziemnego. Rozpad strategii, która miała pozwolić na odbudowę imperium, ośmielił Ukrainę do walki o energetyczną niezależność. Moskwie sprzeciwia się dziś nawet Białoruś.

Kilka dni po tym, jak rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił w obecności prezydenta Aleksandra Łukaszenki stworzenie rosyjskiej bazy lotniczej na Białorusi, ten nagle stwierdził, że nie chodziło wcale o bazę, ale o „dostawy samolotów dla naszych sił zbrojnych”.

Rosjanie sugerują, że Łukaszenka planuje wyjść z politycznej izolacji, a litewską prezydencję w UE (Litwa przejmuje w lipcu przewodnictwo w Radzie UE od Irlandii) wykorzysta do wznowienia dialogu z Europą. O próbie powrotu do polityki lawirowania pomiędzy Zachodem i Rosją mogą świadczyć zapewnienia Łukaszenki, że nie pozwoli na „bandyckie przejęcia” białoruskich przedsiębiorstw przez Rosję. Ale spięcia nie kończą się na Mińsku, również Kijów pokazał ostatnio Moskwie rogi. Ukraińskie władze zablokowały dostawy wody i prądu dla rosyjskiej floty w Sewastopolu. Blokadę zarządzono po tym, jak Moskwa postanowiła, że zmodernizuje Flotę Czarnomorską, ale bez zgody i poza kontrolą Kijowa.

Ukraińska wolta

Decydująca dla energetycznej niepodległości Kijowa może się okazać decyzja sprzed dwóch tygodni o odwróceniu kierunku przepływu surowca w ukraińskich gazociągach. Zamiast przepłacać za rosyjski gaz, Ukraina zaczęła importować go z Niemiec za niższą cenę. Dotychczas płaciła ok. 430 dolarów za 1000 m3 surowca. Dzięki kontraktowi z niemieckim koncernem RWE Kijów będzie teraz płacił za gaz przesyłany przez Węgry 380–390 dolarów. Od listopada ub.r., dzięki zakupom gazu od RWE przesyłanego przez Polskę, Ukraina zmniejszyła import gazu z Rosji o ponad 20 proc. W marcu br. import gazu z Rosji miał spaść niemal do zera.

Zdaniem Rosjan, odwrócenie biegu rurociągów jest niemożliwe, a Ukraińcy pobierają w rzeczywistości rosyjski gaz, który przepływa tranzytem przez Ukrainę do Niemiec i innych krajów UE. Gazprom uważa, że Ukraina działa nielegalnie, sprowadzając tańszy rosyjski gaz z Niemiec przez Polskę i Węgry. Ukraińcy nie dają się zastraszyć i wzywają Gazprom, aby wystąpił z pozwem przeciwko niemieckiemu RWE. Ponieważ przeciwko Gazpromowi Komisja Europejska od jesieni 2011 r. prowadzi śledztwo właśnie o praktyki monopolistyczne, jest niemal pewne, że rosyjski koncern przegra każdą taką sprawę przed międzynarodowym arbitrażem, a może nawet zostać zmuszony do podziału na mniejsze firmy.

Innym ujawnionym w ostatnich dniach działaniem mającym na celu uniezależnienie się od rosyjskiego gazu jest budowa z pomocą Amerykanów pływającego gazoportu k. Odessy. Platforma ma być dostarczona do Odessy w tym roku, a gazoport ma zacząć działać już w 2016 r. Planowany podział ukraińskiego Naftogazu może oznaczać, że Ukraina planuje wypowiedzieć Rosjanom wszystkie kontrakty. Jest jeszcze jeden aspekt ukraińskiej wolty. Jak zauważa Jamestown Fundation, Wiktor Janukowycz, zwalniając z więzienia swojego politycznego przeciwnika Jurija Łucenkę, jednego z liderów pomarańczowej rewolucji, dokonał geopolitycznego wyboru. Pokazał, że nad putinowski projekt Związku Celnego zdecydowanie przedkłada zbliżenie do UE.

Amerykański węgiel rozgrzewa Europę

Według ujawnionego w styczniu poufnego raportu niemieckiego wywiadu BND, powyższe zmiany mogą być geopolitycznym skutkiem amerykańskiego skoku w wydobycia gazu i ropy naftowej. Według BND największymi przegranymi amerykańskiej strategii na rzecz energetycznej niezależności będą Chiny i Rosja. Największymi zaś – poza USA – beneficjentami będą Niemcy i inne „kraje importujące ropę, zwłaszcza te zależne od Rosji”.

Już w tej chwili w wyniku wydobycia gazu z łupków produkcja gazu w USA przewyższyła popyt. Skutkiem tego jest przestawianie się amerykańskich elektrowni z węgla na gaz, który kosztuje 70 dol. za 1000 m3. Według „Wall Street Journal”, amerykański węgiel jest eksportowany do Europy. Jak się bowiem okazuje, nie tylko w osłabionej kryzysem Hiszpanii, ale i w bogatych Niemczech ogranicza się zużycie gazu, wracając do tańszego węgla. W rezultacie spada rosyjski eksport gazu do Europy i zyski Gazpromu.

Według BND do przegranej Rosji przyczynia się dodatkowo spadek cen wynikający z konkurencji na rynkach Europy Środkowej między dotychczasowymi dostawcami ropy do USA, takimi jak np. Nigeria.

Polska najsłabszym ogniwem?

Ostatnia rozgrywka o niezależność energetyczną Ukrainy pokazuje, że najsłabszym ogniwem w łańcuchu krajów walczących z rosyjskim monopolem jest Polska. Amerykanie swoją strategią na rzecz energetycznej niezależności wprost wypychają rosyjski gaz z Europy. Poprzez przecieki z BND i działania sympatyzującego z chadekami koncernu RWE rząd Angeli Merkel wspiera wysiłki Ukraińców, podobnie jak Węgry. Choć Polska wcześniej, bo od listopada, umożliwiła niemieckiemu koncernowi eksport gazu na Ukrainę, Putin podjął próbę zastraszenia Ukraińców, właśnie manipulując polskim rządem.

3 kwietnia Putin zaproponował budowę tzw. pieremyczki, czyli Jamału II, czyli łącznika przez terytorium Polski między rosyjskim systemem na Białorusi a gazociągami na Słowacji. Groźba budowy tego obejścia miała być sygnałem dla Ukrainy, że dla jakichś nieokreślonych zysków Polska jest gotowa ułatwić Rosjanom wstrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę. Wrażenie, że Polska sabotuje operację niemiecko-węgiersko‑ukraińską, podtrzymało podpisanie memorandum na budowę gazociągu proponowanego przez Putina między Gazpromem a EuroPolGazem, firmy częściowo zależnej od podległej ministrowi skarbu PGNiG. Niejasno brzmiały też wypowiedzi ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, który dopuszczał budowę rosyjskiego rurociągu pod pewnymi warunkami. W tej sytuacji, żeby przeciąć próbę skłócenia krajów walczących z rosyjskim monopolistą, Tusk musiał zdymisjonować ministra Budzanowskiego, szefową PGNiG oraz zapewnić, że Polska nie będzie uczestniczyć w jakichkolwiek próbach izolacji Ukrainy.

Niemniej zamieszanie, jakie wywołała prowokacja Putina, pokazało, że rząd Tuska – w przeciwieństwie do takich sąsiadów jak tak często krytykowane Niemcy czy niemal uznawana za rosyjską strefę wpływów Ukraina – nie potrafi prawidłowo ocenić sytuacji, nie mówiąc już o wykorzystywaniu geopolitycznej koniunktury, jaka umożliwia zasadniczy zwrot na globalnym rynku energii. Fakt, że Tusk nie wiedział o podpisaniu memorandum i zwlekał z dymisją ministra skarbu, wskazuje, że albo premier nie panuje nad tym, co się dzieje w jego rządzie, albo nie rozumie polityki jego najbliższego sojusznika, jaką jest Angela Merkel, nie mówiąc już o USA, Ukrainie i innych krajach zainteresowanych w przełamaniu monopolu Gazpromu.
 

Krzysztof Zielke

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka