Przeczytałem, że jakiś facet uważa się za kobietę, wziął ślub z inną kobietą i uważa, że to był ślub dwóch kobiet.
Nie wiem za dobrze co to znaczy być kobietą. Tzn. widziałem co to znaczy być kobietą: byłem przy porodzie moich dzieci, widziałem cierpienia mojej żony, widziałem także jej cierpienia i stan w czasie menstruacji (zresztą nie tylko żony), widziałem jak zaczyna karmić piersią nasze dzieci - z bólem, i jak potem - również z bólem - oducza je tego. Jest też jeszcze seks: cóż ja mogę wiedzieć, co kobieta wtedy naprawdę przeżywa? Widzieć a wiedzieć to dwie różne rzeczy. Dla mnie i dla innych mężczyzn kobiety pozostaną zawsze nierozwiązaną zagadką. Jesteśmy przy nich, ale nie mamy rzeczywistego udziału w ich byciu kobietą.
I teraz wyskakuje niewiadomo skąd jakiś facet, który twierdzi, że jest kobietą. Cóż, mam wiele tolerancji dla najróżniejszych pomyleńców, więc przyjmuję to z obojętnością i politowaniem. Ale gdybym był kobietą, to byłbym (pardon) wkurwiony. Ten człowiek nie ma żadnego udziału w kobiecości, bo mieć nie może, z przyczyn o których kobiety jeszcze lepiej wiedzą ode mnie. A oburzenia wśród kobiet na tę wiadomość jakoś nie widzę. Co na to np. feministki? Czy naprawdę uważacie, że wystarczy ubrać się w kieckę, żeby być kobietą? To wszystko tylko dekoracja, nie macie żadnych naprawdę kobiecych właściwości, niedostępnych nam, mężczyznom?
Jak pisałem, kobiety to dla nas, mężczyzn, niezgłębiona tajemnica.
Ps.:
1. http://pics.smotri.com/player.swf?file=v1525984b3f3
2. http://pics.smotri.com/player.swf?file=v1526072081b
3. http://pics.smotri.com/player.swf?file=v1526081e6d3
4. http://pics.smotri.com/player.swf?file=v152609530fa
5. http://pics.smotri.com/player.swf?file=v1526085d0b8
Komentarz zbędny, kto wie o co chodzi, ten wie ;-)
Update: Linki powyżej już nieaktualne. Chętni muszą szukać sami.
Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców.
Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami).
Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura