Polityka 3.11.2016, 08:12 Czarne zdumienie „Czarne protesty” od początku wprawiły mnie w stan zdumienia. Najpierw – że tyle osób dało się zrobić z balona informacjami o niestworzonych rzeczach, jakie ma uczynić kobietom projekt obywatelski Ordo Iuris....
Społeczeństwo 17.05.2016, 10:13 Plusy dodatnie i plusy ujemne 500+ Deklarację złożyłem, czekam na gotówkę – to podstawowy plus 500+. Ale wiadomo, że każde przedsięwzięcie państwowe generuje określone koszty, a także efekty niezamierzone. Minusy 500+ określić raczej łatwo: wzrost...
Społeczeństwo 17.05.2016, 00:26 Dlaczego salon nudzi W swojej notce Rosemann - a z nim razem inni - wyrazili spostrzeżenie, że "kiedyś to był salon". Składają się na to: zanik życia towarzyskiego "salonowego", odejścia salonowych "kozaków",...
Polityka 25.02.2016, 23:13 Głupia czy z milicji, czyli skórę Bolka tanio sprzedam „Głupi czy z milicji?” - tym powiedzonkiem funkcjonującym w czasie mej edukacji w szkole podstawowej wyrażano zdziwienie z czyjegoś dziwnego zachowania lub daleko idącej niekumatości. Od tygodnia pół Polski zadaje sobie...
Rozmaitości 30.01.2016, 01:22 Szekspir i światy minione Ostatnio naszło mnie na Szekspira. Znalazłem na Chomiku całą kolekcję dramatów zrealizowaną na początku lat 80 przez BBC. Nie w każdym calu są to wybitne przedstawienia, ale i tak warto obejrzeć. Zacząłem od „Wesołych...
Polityka 20.01.2016, 22:47 O Fortuna velut luna... „Oto gra Fortuny, zmienna jak księżyc, owego wpierw radośnie wspiera, wkrótce na tego samego patrzy jak bezlitosna macocha”. Akurat czytam sobie kronikę Swena Aggesena i słowa tego dwunastowiecznego kronikarza...
Polityka 12.01.2016, 23:13 KOD czyli początki demokracji KOD to wspaniały temat do zimowej zadumy. Sądząc po liczbie komentarzy, nie tylko mnie wprawił w zdumienie komentarz z blogu Komitetu Obrony Demokracji (nie wiadomo na ile oficjalnego)...
Podróże 7.01.2016, 23:28 Powrót do Warszawy Przez ponad 1.5 roku nie pracowałem w Warszawie. Pożegnałem stolice, ponieważ udało mi się znaleźć ciekawą pracę w odległości 10 min od domu samochodem i ok 1h krokiem marszowym. Trudno było nie spróbować. Ale –...