barbie barbie
307
BLOG

Obiektywizm - a co to takiego?

barbie barbie Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Naopowiadano nam bzdur - „kapitał nie ma narodowości”, „kapitał nie ma poglądów”, „prasa w rękach prywatnych to gwarancja obiektywności przekazu” i tak dalej, i tak dalej...

I jak posłuszne owieczki uwierzyliśmy i co najgorsze wierzymy dalej. Dziennikarze piszą protesty w obronie p.Gmyza – znów się zaczyna „śmiało gęgaj miły bracie, gęgiem naszym zbawim Świat” (wolny cytat z p.Szpotańskiego). A Włosi się nie przejmują ekonomią – i po prostu wygaszają produkcję w Tychach. Nawet szefostwo Fiata nie usiłuje nikomu wciskać ciemnoty, że ta decyzja nie jest spowodowana względami polityczno-społecznymi. A nam, Polaczkom znowu się coś wydawało – że Stalin nam pomoże w Powstaniu, że „Wolny Swiat” przegoni z Polski bolszewików wpadając tu na „Białych Pershingach” - a w końcu, że Zachód podziękuje nam za obalenie komunizmu. że Amerykanie dotrzymują umów. Przecież podziękował – Lech Wałęsa otrzymał Nobla i dostąpił zaszczytu przewrócenia pierwszej kostki domina na uroczystościach z okazji obalenia muru berlińskiego...

Niech żyją nasi sojusznicy! Nigdy nas nie zawiedli...

      Drodzy Państwo dziennikarze – chyba zbyt dobrze pamiętacie jeszcze czasy Komuny. W PRL dziennikarz, scenarzysta, pisarz, artysta- intelektualista to był ktoś. Pamiętam, jak cieszyła się widownia filmu „Jak rozpętałem II Wojnę Światową” słysząc fragment piosenki legionowej „Chodźcie, chodźcie mnie was tutaj potrzeba” (dalszy ciąg „by nie wpuścić Bolszewików do Nieba” pominięto” ;) ). Kabarety przeżywały złoty okres – publika czekała tylko „jak Im dziś dołożą?”. A „Kochana Władzuchna” udawała, że to nie o niej, bo przecież nie wypadało występować przeciwko „Intelektualnej elicie Narodu”. Jeszcze płaciła im (i to niezłe!) wynagrodzenia.

Drodzy Państwo - „to se ne vrati!”. Dziś telewizja, gazeta, radio mają służyć do zarabiania pieniędzy! W jaki sposób – to nie ważne. Każda metoda jest dobra. Można tak jak „Fakt”, „SE” czy „Gala” lub „Pudelek” - wielu ludzi to kupi. Można tak, jak TVN czy „Wybiórcza” podbijając bębenka „młodym, wykształconym i nowoczesnym europejczykom” - lecz można także na uczuciach (dowolnych, z religijnymi włącznie), popędach (głównie seksualnym) itp.

Dziś tylko KASA się liczy!

Dziś nie ma już groźnego cenzora, przed interwencją którego (tak, młodzi, to prawda!) w wielu przypadkach bronił intelektualistę I Sekretarz Komitetu Miejskiego. Dziś jest właściciel – i od jego decyzji nie ma odwołania. I to nie tylko w Polsce. Właściciela interesuje zysk – niezależnie tego, jakimi metodami go osiągnie. Jak to było z tą etyką dziennikarzy w Anglii? A czy czytaliście Państwo „Utraconą cześć Katarzyny Blum”? Dziś „Gazeta Polska” to biznes – tak samo jak „Gazeta Wybiórcza”. TVN to biznes i TV Trwam to biznes. Po prostu inne są „grupy docelowe”. SHOW MUST GO ON! - inaczej biznes upadnie. Nakłady gazet spadają, sprzedaż treści w Internecie nie za bardzo idzie – trzeba „podgrzać atmosferę” - wcale się nie zdziwię, jak pojawią się hipotezy o tym, że w TU154 znaleziono materiały promieniotwórcze (np. z czujnika dymu), lub że właśnie „dotarliśmy” do rozmów, jakie prowadził z pokładu samolotu Śp.Prezydent (mam już tytuł nagranie radioamatora z okolic Mińska potwierdzają służby specjalne!).

Szanowni Państwo – przestańcie lać „krokodyle łzy” nad „dziennikarstwem śledczym”. Tak naprawdę to jest ono potrzebne jedynie do zwiększenia czytalności, oglądalności lub słuchalności. Musi więc trafiać i nakręcać odpowiedniego adresata. Była taka piosenka Wojtka Młynarskiego:

„Ja was tu dranie, urządzę” z refrenem „Oj naiwny, naiwny naiwny...”.

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 77 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką (doktorat z teoretycznej), a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, już szóstka! wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości