barkarz barkarz
208
BLOG

Natura nie ma konkurencji

barkarz barkarz Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 Oprócz wielkiej zapory tworzącej Zalew Koronowski są na Brdzie jeszcze dwie mniejsze. Każda z nich zasila niewielką elektrownię wodną. Tworzą one na rzece bardzo szerokie miejscami rozlewiska, sprawiają że przypomina ona ciąg połączonych jezior, w których woda prawie stoi. Oczywiście oznacza to dla kajakarzy, że muszą przyłożyć się do wioseł ale chyba rekompensują to widoki i jakiś przedziwny sielankowy spokój. O czystości wody może świadczyć widok pijących koni.

 

Patrząc na spokojną rzekę o świcie, gdy promienie słoneczne padają prawie równolegle do lustra wody mamy nieodparte wrażenie, że patrzymy na spokojne jezioro. Nie myśli się wtedy o nadętych politykach, wiecznie zakorkowanych miastach, wirówce codzienności i zabieganym pośpiechu życia. W takich chwilach ogarnia człowieka tylko spokój i podziw dla matki natury. Są bezcenne. Takich wrażeń nie zapewni nawet najlepszy film w multikinie.

 

Spokojny i szeroki bieg rzeki kończy się na zaporze w Smukale. Od tej zapory do Bydgoszczy Brda ma charakter rzeki górskiej. Nie jest to może odcinek szczególnie długi, bo ma zaledwie kilka kilometrów ale wymaga zwiększonej uwagi i koncentracji. Jeżeli ktoś się zagapi na widoczki może to się skończyć niechcianą kąpielą. Nurt wody jest tu bardzo szybki, a koryto rzeki ma wiele zakrętów. Brzegi dzikie i obfitują w zatopione lub podtopione konary. Podróżując kajakiem trzeba się naprawdę skupić na wiośle.

Zobacz galerię zdjęć:

widok ze szczytu zapory zapora i elektrownia Smukała
barkarz
O mnie barkarz

nikt ważny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości