baronfirulet baronfirulet
67
BLOG

Tramwaj zrobiony na szaro. Mieszkańcy też.

baronfirulet baronfirulet Polityka Obserwuj notkę 5

 

Pierwsze zdanie tytułu to także tytuł notki w poniedziałkowej Gazety Stołecznej (warszawskiego dodatku do Gazety Wyborczej). Sprawa dotyczy co prawda Warszawy, ale jest dość symptomatyczna.
 
Dziennikarz informuje nas o nowych tramwajach, które mają niedługo wjechać na warszawskie tory. Treść artykułu dotyczy ich kolorystyki. Zamiast dotychczas preferowanego (złoto-czerwonego, barwy Warszawy) mają być szare. Oczywiście sformułowanie „dotychczas preferowany” jest nieco na wyrost, bo każdy kto był w Warszawie wie, że jeżdżą tam składy żółte, czerwone a nawet stalowo-czarne. Piszę oczywiście o tych, które nie są aktualnie oblepione jakąś reklamą wtedy już w dowolnym kolorze.
 
Szef Tramwajów Warszawskich stwierdza beztrosko:
 
”Zobaczymy , jak przyjmą to warszawiacy. Chcielibyśmy zaproponować coś innego. Według specjalistów jasnoszary kolor jest nowoczesny. Dodaje lekkości tramwajowi”
 
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,6813733,Nowy_warszawski_tramwaj_przerobiony_na_szaro.html
 
 
Tylko kilka zdań a ile treści!!!
 
Wyobraźmy sobie prezesa Coca-Coli, który mówi: „Chcielibyśmy zaproponować coś innego. Według specjalistów jasnoszary kolor jest nowoczesny.” I hop siup zmienia sobie kolor marki na jasnoszary, bo jest „nowoczesny”. Przesadzam? A czy herb miasta nie jest jego brandem? Czy kolorystyka stosowna przez miasto nie powinna być spójna, by wbić do głowy mieszkańcom i turystom, że pewien określony zestaw barw = Warszawa? Czy to nie jest elementarz marketingu i budowania znaku towarowego?
Nie dla Pana Prezesa. On poczeka i zobaczy ja przyjmą to warszawiacy. A jak przyjmą źle to co? Sam je przemaluje?
 
No dobra. Przyjmijmy w dobrej wierze że firma chce coś zmienić. Co wtedy robi? Najczęściej badania fokusowe sprawdzające ewentualną reakcję klientów. A co robi Pan Prezes? Powołuje się na jakiś specjalistów że jasnoszary jest nowoczesny. No a jak za parę lat przestanie być nowoczesny? Minie kilka lat i nowoczesny będzie pomarańczowy. Wtedy będziemy płacić za pomarańczowe tramwaje?
 
Ale, ale ktoś zawoła. Może nie będą nowoczesne, ale przynajmniej będą lekkie. Bo jasnoszary kolor „nada im lekkości”. No cóż. Nie żyję na tym świecie, od wczoraj i wiem jak wygląda jasnoszary kolor po kilku latach oddziaływania spalin samochodowych. Nie mam złudzeń, że ten jasnoszary, będzie ciemnoszarym w bardzo krótkim czasie. Wtedy jak rozumiem tramwaje staną się cięższe.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka