basiaA basiaA
61
BLOG

Pionierzy Polscy - Alicja 1000 i Wojnarowscy

basiaA basiaA Polityka Obserwuj notkę 14
Pewna para lesbijek z Australii zapragnęła mieć dziecko. Jedną z nich zapłodniono in vitro dwoma embrionami. Na nieszczęście obydwa embriony umościły sobie wygodne gniazdko i żadne z nich nie obumarło [jak to się pewnie często zdaża- domniemywam]

Panie wyraziły pisemną zgodę na umieszczenie dwóch embrionów w jednej macicy pani "MsG", coś im się przed zabiegiem odwidziało, chciały umieszczenia jednego embrionu zamiast dwóch, jednak życzenie nie zostało przekazane lekarzom i w efekcie szczęśliwie donoszonej ciąży urodziły sie bliźnięta. A to kłopot. Panie postanowiły zaskarżyć lekarza i żądały wypłaty 400tys dolarów jako "rekompensatę za koszty wychowania "nieoczekiwanego" dziecka"

Żadanie mamusiek nie zostało przez sąd uwzględnione.

Jest coś co dodakowo niepokoi, co jest dowodem na staczanie się tego świata. Senator Guy Barnett niby sie obuża, twierdzi że należało by wprowadzić zakaz sztucznego zapładniania dla par jednej płci, ale mówi tez coś takiego:

" (..)napewno nie powinien jej [sprawy dop.mój] rozpatrywać sąd, jeśli dzieci urodziły się zdrowe(...)próba uzyskania rekompensaty finasowej za urodzenie zdrowego dziecka podważa znaczenie rodzicielstwa"

Zdrowego, rekompensata. A nie mówimy tu przecież o błedzie lekarskim przy odbieraniu porodu.

Wojnarowscy dostali odszkodowanie za  "złe urodzenie", może i niedługo bedzie można uzyskać za "nieoczekiwane".

A może juz w niedalekiej przyszłości, za to ze dziecko niespełniło oczekiwań rodziców?! [konieczne inne słowo, bo obrażamy rodziców]

aha, ta lesbijka australijska "MS G" twierdzi, że reakcja mediów, polityków [niekorzystna], to wina panujacych w Australii homofobicznych nastrojów

słodkie:)

tekst na podstawie Rzp [Piotr Kościński]

basiaA
O mnie basiaA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka