Jeżeli coś jest zabronione w drodze wyjątku, to oczywiście jest dozwolone tam, gdzie wyjątek nie zachodzi.
Cyceron
Krótko. Przed kilkoma godzinami miałem okazję obejrzeć i wysłuchać wystąpień podczas przedwyborczej konwencji PiS w Krakowie. Nie mam zbyt dużo możliwości by znajdywać czas dla mów politycznych, ale niekiedy mi się to udaje. Najczęściej słucham Jarosława Kaczyńskiego, bo w porównaniu ze zdecydowana większością reprezentantów tzw. klasy politycznej, jego wypowiedzi to najwyższa półka. No i prawie zawsze można dowiedzieć się czegoś ciekawego. Dziś też się nie zawiodłem.
Wśród kilkunastu tematów podniesionych przez prezesa jeden zwrócił moją szczególna uwagę. Dotyczył mianowicie sławetnej ustawy 447/JUST, a dokładniej kwestii nieuchwalenia prawa anty-roszczeniowego, którego projekt zgłosił klub Kukiz15. Odnosząc się do sprawy J. Kaczyński stwierdził, że ta druga nie została uchwalona z tego powodu, iż każdą ustawę można… zmienić/uchylić. […] Przyznam, że po raz pierwszy w życiu prezes zaskoczył mnie brakiem logiki. Jak bowiem przyjąć takie stwierdzenie za dobrą monetę skoro tak już jest, że każdą (!) ustawę można zmienić/uchylić. Włącznie z Konstytucją (ustawą zasadniczą), w przypadku której potrzeba tylko nieco więcej „szabel” w parlamencie niż w przypadku ustawy „zwykłej”. Dodał również, że jedynym gwarantem obronienia Polski przed szajką „Przedsiębiorstwa Holokaust” są… rządy Prawa i Sprawiedliwości.
Na podstawie dzisiejszych słów J. Kaczyńskiego, osoby poważnej, doświadczonej i rozumnej, można sformułować smutny wniosek. Otóż, obecna władza Rzeczpospolitej ma zamiar przekazać „Przedsiębiorstwu Holokaust” jakąś „rekompensatę”. Kwestią do wyjaśnienia pozostaje to, czy wspomniana „rekompensata” obejmie okres tzw. Ery Holokaustu, czy też rządów komunistycznych. Być może – a wynika to z m.in. z treści listów kierowanych przez „Przedsiębiorstwo Holokaust” do polskich prezydentów (link niżej) – skoro nie powstanie ustawa, to sprawa zostanie załatwiona w trybie administracyjnym.
Ze smutkiem konstatuję, że PiS brzydko się bawi i kluczeniem w sprawie 447/JUST niszczy swój (przecież bardzo pozytywny) dorobek ostatnich lat. A p. Jarosławowi Kaczyńskiemu chciałbym powiedzieć, że znów mnie zaskoczył. Tym jednak razem bardzo nieprzyjemnie. Spytałbym również o rozwój wydarzeń w sytuacji, gdy nie będzie ustawy anty-roszczeniowej i nie będzie rządów PiS. Co wtedy? Musimy być czujni. Bardzo czujni!
Linki:
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/jaroslaw-kaczynski-stal-sie-zakladnikiem-zwalczajacych-sie-frakcji-w-pis/rmktwvt
https://wjro.org.il/our-work/restitution-by-country/poland/
Komentarze