Czekam, do tej drugiej godziny. Skaczę po kanałach. I wskakuje mi ta parka. Pan Kwaśniewski opalony w solarium, na dolnych powiekach białe półksiężyce, charakterystyczne dla osób opalających się w solarce w tych mikrookularkach, za nisko je zakładał i ma białe precelki pod oczami. Dziko to wygląda. Od razu widać, że z solarki wyszedł. I jeszcze jakiś siniaczek? pod prawym okiem. Albo plamka opadowa, wątrobowa? Soczewki niebieskie zostawił w domu i wystepuje w swoich własnych kolorach. Krawat przyjemny. Garniak też w miarę.
Pani Monika za to jeszcze lepiej. Włosy się jej elektryzują, pewnie odżywka się skończyła. Sterczą włoski na wszystkie strony jak antenki. Śmiesznie to wygląda. Jak się porusza - włosy delikatnie falują w powietrzu. Ma fatalny makijaż, miało być tzw. przydymione oko a wyszło jak widać. Makijażystkę bym zwolniła. Zobaczcie sami. Można bez głosu - ja właśnie tak oglądam.