Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
3751
BLOG

Odszedł Grad, będzie atomowo

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 99

 

Aleksander Grad porzuca mandat posła na Sejm RP, bo będzie teraz budował polski atom. Będzie się działo. Niewykluczone, że pierwszą polską elektrownię atomową zbuduje konsorcjum Wytwórni Spinaczy z Budalewi. Nie wiem czy to konsorcjum istnieje, tak jak minister Skarbu Państwa RP nie wiedział, czy Katar chce naszych stoczni, czy nie chce. Takie informacje, jak ta o Gradzie przechodzą luzem, jak dziś kibice do „fanzony” w Warszawie. Kogo obchodzi, że Aleksander był tak wielki, że położył na łopatki równie wielki, polski przemysł stoczniowy. Obiecanki, negocjacje i nagle łup! Nie ma stoczni, bo nie można było tego uratować, tłumaczył nie tylko Grad, ale cały rząd. Bruksela pokazała pazury i stocznie w Gdyni, i w Szczecinie poszły na tak zwany lokalny deal, czyli weź co chcesz i pchnij dalej. Ani Francuzi, ani Niemcy nie pozwolili na likwidację swojego przemysłu stoczniowego, ale oni nie mieli ministra Grada. Za to my mieliśmy i mamy wybitnie morskiego premiera Tuska, który mógł się poradzić swojej przyjaciółki Angeli Merkel, jak wytłumaczyć komisarz Neelie Kroes, że my chcemy mieć swoje stocznie, tak jak oni.

 

Potencjalny, a w zasadzie chyba pewny, awans Aleksandra Grada na prezesa spółki budującej pierwszą polską elektrownię jądrową nie przeszedł jednak bez echa. „Trudno się z tym pogodzić, ale przyjmujemy wybór Olka jako oczywisty” –powiedział szef klubu PO Rafał Grupiński. Słowo oczywisty, jest oczywiście oczywiste, bo przecież atom to wyzwanie dla najlepszych. Na miejscu, likwidujących podobno atomowy potencjał energetyczny Niemców, krytykujących, a jakże, nasze plany atomowe, spałbym teraz spokojnie. To kolejny, genialny ruch premiera Tuska. Przecież, z góry, wiadomo , że były minister Grad nie zbuduje nawet wytwórni makaronu dwujajecznego.         

 

Spoglądając na ruch premiera i Grada bardziej poważnie, jest to klasyczny przykład tego, że każdego, kto położy jakąś gałąź polskiego przemysłu, czeka nagroda położenia czegoś innego. Kładziesz stocznie, idziesz w atom. Nie chcę być tu wielkim prorokiem, ale już dziś jest niemal pewne, że minister Sławomir Nowak, za jakiś niedługi czas, też zrezygnuje z mandatu Posła na Sejm RP i obejmie na drugi dzień stanowisko prezesa spółki budującej obywatelską stację orbitalną III RP (OSO III RP). I ja, ogólnie opowiadam się za tym projektem, wierzę w ten projekt, mało tego, jestem przekonany, że w Układzie Słonecznym powstanie dzięki temu nowa cywilizacja, która  rozłoży inne, obce, wrogie cywilizacje, dzięki czemu Matce Ziemi, już nic, poza ogólnym Bulem, nie będzie zagrażało.  Putin? Wyluzujecie! Jeśli Aleksander Grad wybuduje elektrownię atomową razem z konsorcjum Wytwórni Spinaczy z Budalewi, to Moskwa, po pierwszym wiosennym powiewie w kierunku wschodnim, będzie znowu  nasza, na długo....  

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka