Na tej notce kończę tegoroczny cykl wspomnień - trochę jeszcze pozostało na przyszły rok:)
Dziękując wiernym Czytelnikom zacytuję na zakończenie wiersz.
Henryk Król ps. "Wołodyjowski" batalion "Miłosz" kompania "Ziuk"
List
Piszę list do Ciebie... Tutaj gwiazdy nie świecą
i słońca nigdy nie ma. Na polne przestworza:
tumany szare, deszcze i mgły mroczne niecą -
wichry - biesy północy - z Niemieckiego Morza.
Widma jesienne, sine, dygocą na zimnie;
wicher jęczy i wyje... pomięty liść płacze i białą
kartą listu, w tym jesiennym hymnie
targa straszne pytanie - czy nasze tułacze
szlaki znów się zejdą? W każdą noc bezsenną,
gdzie czas okrutny dnie i miesiące odmierza
i, króluje samotność... I w tęsknoty męce
przyzywam Cię... wyciągam do Twej zjawy ręce!
Napisane w niewoli w obozie jenieckim w Gross Luebars
Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości