Jelenia Góra 7.1. 97
Szanowna, Droga Koleżanko!
Dzięki stokrotne za nadesłaną książkę i gratulacje najszczersze. To wydanie musiało Panią kosztować mnóstwo pracy i nerwów - choćby przez niedbalstwo wydawcy na ostatnich stronach. Przeczytałem całość bardzo uważnie. Oczywiście można by wytknąć te i owe drobne - i nieuniknione - usterki, ale to byłoby całkiem zbędne, mogłoby się tylko przydać przy drugim wydaniu, którego trudno spodziewać się. W sumie taka obfitość relacji daje dość ścisły obraz tego, co się przez dwa miesiące działo w naszej dzielnicy, a to jest walor unikalnej Pani zasługi.
Chciałbym Pani książkę mieć na prezenty dla ostatnich żyjących towarzyszy broni, więc proszę uprzejmie o nadesłanie dalszych czterech egzemplarzy i szczere napisanie, ile mam zapłacić za całe pięć sztuk - wyślę zaraz na Pani adres.
Łączę najserdeczniejsze życzenia zdrowia w nowym roku, wyrazy szacunku i prawdziwej sympatii
Jerzy Ruszczyński
Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura