Bernard Bernard
68
BLOG

Stadiony widzę ogromne - Zwycięstwo nad PiSem warte jest mszy?

Bernard Bernard Polityka Obserwuj notkę 6

Ciekawy problem pojawił się w Warszawie – czy i gdzie wybudować stadion narodowy. Temat wypłynął tuż po wyborach – dlaczego teraz? Dlaczego w ogóle?

 

Oficjalna wersja to koszt ziemi (3-4 mld zł) i możliwość korzystnego jej sprzedania i przeznaczenia na inne cele np. na osiedla mieszkaniowe. Wydawać więc by się mogło, że to lobby developerów mieszkaniowych przekonało Ratusz do koncepcji osiedli mieszkaniowych. Czy na pewno?

 

Hanna Gronkiewicz Waltz dla RMF:

Konrad Piasecki:I na koniec zejdźmy na grunt trochę bardziej swojski, warszawski, choć nie do końca. W Anglii Wembley, we Francji Saint Denis, w Brazylii Maracana. Naprawdę by pani chciała, żeby nasz Stadion Narodowy był w Łomiankach?

Hanna Gronkiewicz-Waltz:Ja uważam, że jest wiele miejsc. Wczoraj dostawałam wiele miejsc od warszawiaków, architektów, warsawiawistów, że to nie jest zły pomysł.

Konrad Piasecki: Te Łomianki?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nie. Stadion poza centrum.

Michał Kobosko: Ale nie ma czasu, żeby tak się zastanawiać.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nie ma czasu. Jeśli chodzi o czas – jest późno, ale jeszcze nie jest za późno, bo ten rząd przez dwa lata nic nie zrobił.
 

Poparcie Hanna Gronkiewicz Waltz otrzymała od kandydata na ministra sportu Mirosława Drzewieckiego (RMF):

Nie tylko rozumiem, ale i wiem dlaczego. Dlatego, że w ostatnim czasie dostała pani prezydent wycenę np. miejsca, w którym ma stając Stadion Narodowy i okazało się że grunty pod ten stadion to jest wartość między trzy a cztery miliardy złotych.[…] Odczarujmy jedną rzecz. Dzisiaj w Polsce mamy taką sytuację, że partia do dzisiaj rządząca spowodowała taki stan, że to co było projektem na Euro 2012, czyli Stadion Narodowy położony na Stadionie X-lecia już jest nieaktualny. Jesteśmy na etapie dopiero rozpisywania konkursu na projekt stadionu, czyli mamy zerową sprawę zaawansowania.  

Minister Elżbieta Jakubiak krytykuje pomysł przeniesienia lokalizacji stadionu narodowego i wyraża obawy, czy mecz otwarcia odbędzie się w Warszawie (Radio Zet):

To szkoda, że nie powiedzieli tego przed wyborami warszawiakom, może wtedy wynik wyborczy byłby inny, to znaczy, że chcą aby mecz rozpoczęcia, który jest najważniejszym meczem, poza meczem finałowym oczywiście, nie odbędzie się w Warszawie. I to trzeba jasno powiedzieć – mecz rozpoczęcia nie odbędzie się w Warszawie.


Jak było wcześniej?

Elżbieta Jakubiak (Radio Zet):
Teraz tak, teraz tak, ale ja pamiętam Grzegorza Schetynę, Donalda Tuska, Mirosława Drzewieckiego, jak siedzieli w trakcie uchwalania ustawy o Euro 2012 i podnosili ręce. Jak byli na komisjach ci panowie, jak wszystko było jasne, że to jest Warszawa, i że to jest Stadion X-lecia, i że to są Błonia.[...]po pierwsze to pani prezydent wydała warunki zabudowy pół roku temu i rozumiem, że refleksja mogła przyjść wtedy, prawda, że to jest zły pomysł, ale warunki zabudowy dzisiaj są. Po drugie, jeśli była debata o tym, gdzie Euro i czy stadion w Warszawie zdążymy zbudować czy nie, to wtedy można było powiedzieć, że mamy inną koncepcję. 

 

O co chodzi więc chodzi?

Monika Olejnik: To o co chodzi?

Elżbieta Jakubiak: O pieniądze.

Monika Olejnik: Ale czyje pieniądze?

Elżbieta Jakubiak: No na pewno nie Warszawy.

Monika Olejnik: No to jest ciekawa historia, może CBA się tym zajmie
   


Co by było gdyby...

Poszperajmy więc dalej, co będzie gdyby stadionu narodowego nie było?


Hanna Gronkiewicz-Waltz:Będzie miastem tych mistrzostw; Legia będzie gotowa na eliminacje. Myślę, że to będzie wkrótce. Ja specjalnie to wywołałam, żeby to nie było na ten rządu, żeby minister podjął w ciągu kilku tygodni podjął ostateczną decyzję, a na razie ministra jeszcze nie ma.

Konrad Piasecki:
A kto o tym zdecyduje? Premier Tusk, pani, czy minister do spraw Euro?

Hanna Gronkiewicz-Waltz:
Nie. Myślę, że zdecyduje rząd po analizie wszystkich materiałów, które mu przedstawimy. Ja w tej chwili zbieram wszystkie możliwe lokalizacje.
 


Podobnie mówi Drzewiecki:

Konrad Piasecki
: Boje się, że jak wy dzisiaj takie dyskusje zaczniecie wszczynać, to z tego zerowego stanu zaawansowania my nigdy nie wyjdziemy i Warszawie Stadionu Narodowego nie będzie.

Mirosław Drzewiecki: Ja się bardzo cieszę z tego, że na pewno będzie stadion, który może też być narodowym stadionem kiedy będzie tam grała polska reprezentacja – to jest stadion Legii. To będzie stadion, który będzie miał trzydzieści parę tysięcy widzów, będzie spełniał standardy UEFA. Czyli Warszawie nie grozi to, że jak będą Mistrzostwa Europy 2012 to nie będzie tu meczów.

Konrad Piasecki: Czyli pan, kandydat na ministra sportu mówi, że Warszawie w ogóle nie jest potrzebny nowy stadion narodowy?

Mirosław Drzewiecki: Uważam, że ktoś już popełnił błąd wcześniej, nie myśląc o tym, że jak wiadomo było, że będzie budowana Legia. Stadion Narodowy według mnie powinien oczywiście być również w stolicy, tylko proszę mi odpowiedzieć, jakie zadanie przypisano temu stadionowi, który miałby kosztować kilka miliardów złotych? Czy on miałaby być stadionem na otwarcie, później dwa-trzy mecze w roku?
 

 

 

 

 

Luźna teoria spiskowa:

 

Legia związana jest z ITI, który z kolei jest właścicielem TVN – proplatformersko nastawionej telewizji (ostatnia kampania wyborcza). Wzmocnienie stadionu Legii? Wyeliminowanie konkurencji stadionu narodowego? Zwycięstwo nad PiSem warte jest mszy?

 

Teraz należy przyglądać się interesom Solorza – jakie decyzje będzie podejmował Skarb Państwa w różnych biznesach energetycznych i innych, którymi zainteresowany jest Solorz. Zwycięstwo nad PiSem warte jest mszy?

 

Warto też śledzić przyszłe projekty ustaw medialnych, czy nie będzie już w nich żadnych „lub czasopisma”. Zwycięstwo nad PiSem warte jest mszy?

 

A długi (wdzięczności) trzeba spłacać.

Bernard
O mnie Bernard

Niezośna lekkość wolności słowa rezerwowa: http://www.wolnoscslowa.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka