Wojciech Sumliński opublikował wczoraj dokument/rozmowę na temat obecnej covidowej sytuacji. Film został opublikowany wczoraj i ma już prawie milion sto trzydzieści sześć tysięcy wyświetleń. Całość trwa około 33 minut.
Pierwszą szokującą informacją jest opis (na filmie od 0:02:10) procedury testowania pacjentów na covid.
Pogotowie używa testów firmy Abbott. Do poprawnego zrobienia testu materiał genetyczny należy wymieszać z "buforem". Problem w tym, że tego specyfiku jest zbyt mało by starczyło na wszystkie testy, więc jest rozwadniany solą fizjologiczną.Jak jest to przedstawione na filmie, test samej soli fizjologicznej w 88% (sic!) przypadkach jest pozytywny.
Wyjaśnia to często obserwowaną korelację między ilością wykonanych testów, a "wykrytych zakażeń".
źródło Medonet
Na filmie, ratownik również potwierdza, że z okazji covidu dostają dodatki do pensji w wysokości 100%. Więc teraz zamiast 5000 zł zarabia 10 000 zł. Co doskonale tłumaczy dlaczego środowisko nie jest zainteresowane dyskusją o covidzie.
Niestety, pokazana jest też czarna strona walki z covidem. Dokument opisuje jak działają szpitale podczas covidu i dlaczego brakuje łóżek.
Mną najbardziej wstrząsnął fragment o samobójstwach.
