Na SG admini powiesili tekst Piotra Piętaka, który m.in. dezawuuje referat profesorów Uniwersytetu of Georgia. Dokument sześciu światowej sławy specjalistów (z „PhD” przy nazwisku) oraz eksperta od analizy fotograficznej został zdezawuowany przez zadufanego ... no …. Od wczoraj było wiadomo, że referat przedstawiony przez prof. Cieszewskiego będzie atakowany. Ale jak na razie ataki są zupełnie idiotyczne.
Poddajmy tekst p. Piętaka małej analizie.
Pierwsze przekłamanie to przypisanie profesorów z Uniwersytetu w Georgia do Zespołu Parlamentarnego zwanego tu nie bardzo wiadomo dlaczego „Komisją Parlamentarną A. Macierewicza”. Nie są i nigdy nie byli. Co więcej co jakiś czas prowadzący II Konferencję Smoleńską to wyraźnie podkreślają. Również nie zauważyłem by np. Thomas R. Jordan Ph.D. (współautor referatu) udzielał się w KP. Ale może coś mi umknęło. Owszem, część specjalistów współpracujących z komisją jest wśród setki naukowców biorących w Konferencji ale o ile się orientuję nie są. Dociekliwi mogą sprawdzić. Skład Zespołu Parlamentarnego z Komitetem Organizacyjnym Konferencji.
Drugi idiotyzm to pytanie skąd Rosjanie wiedzieli które drzewo ścinać.
Z ogólnie dostępnej wiedzy wiadomo, że samoloty poruszają się po zdefiniowanych torach, a w szczególności tor podejścia do lotniska jest publiczne znany i łatwy do zaobserwowanie. Więc nie jest trudno zgadnąć, gdzie samolot pojawi się dolatując do lotniska. Co więcej nie jest żadną tajemnicą, że w powietrzu nie ma zbyt wieliu znaków orientacyjnych więc lata się na przyrządy oraz komendy z wieży.
EDIT: Nie twierdzę, że to zrobili bo wg prof. Cieszewskiego brzozę złamał wiatr, ale jak by chcieli to nie jest to w żaden sposób skomplikowane. Na własnym terenie z własną obsługą w wieży.
W temacie zdjęć i pociętcyh drzew warto nadmienić, że Amielin przyznał, że służby FR pozwoliły robić zdjęcia dopiero TRZECIEGO dnia po katastrofie. Jak by ktoś raczył zapomnieć, to nagrania dokonywane 10 kwietnia zostały skonfiskowane, poza pewną grupą szczęśliwców.
I na koniec bardzo mnie dziwi, że tekst obrażający polskich i nie tylko polskich naukowców, członków II Konferencji Smoleńskiej jest lansowany na szczycie SG. I to jest właśnie paranoja.
Inne tematy w dziale Polityka
