Gdzie jest MSZ?
Po pierwszym ataku Izraela na Polskę nie zostały podjęte żadne dyplomatyczne kroki. Publicznie obraził Polskę i Polaków Lapid, ambasador, Netanjahu i gazety izraelskie. Dyplomacja "dobrej zdrady" nie zrobiła absolutnie nic, nawet nie wezwała ambasador do wytłumaczenia się.
Co więcej, w szczycie ataków - 29.1.2018 - udostępniono izraelskim służbom polską infrastrukturę podpisano umowę o cyberbezpieczeństwie pomiędzy Polskimi Sieciami Energetycznymi i państwowym operatorem izraelskim.
W efekcie wstawania z kolan leżenia na plecach z rozłożonymi nogami doszło do kolejnego ataku na Polskę i skandalu dyplomatycznego. Przy całkowitej bierności policji izraelskiej banda pod hasłami organizacji "ocalałych z holokaustu" naruszyła teren ambasady polskiej z Tel Awiwie.
Czy mamy jakieś służby zagraniczne i czy może się wreszcie wezmą do pracy?
Po wykładzie p. Orła w Klubie Ronina można mieć wrażenie, że naczelnik ma mniej więcej świadomość, że prowadzona polityka zagraniczna to jest zdrada interesów Polski ale nadal tłumaczy się "putinem". Tu jest nagranie.
Dla przypomnienia od mniej więcej 29 lat p. Michalkiewicz i NCzas publikują regularnie analityczne teksty nt. stosunku Izraela do Polski. Ostatnio równie głośny jet p. Braun. Tłumaczenie się w ten sposób ze swojej proizraelskiej postawy jest absolutnie żenujące.
Wg zdjęcia z Magna Polonia w ataku na ambasadę brał udział polakożerca Lapid.
