„Nie miejcie złudzeń, ja trochę znam obu panów, Kamińskiego i Kaczyńskiego, znam trochę ich oczy, nie są to, co prawda oczy wilcze, ale to są oczy, które bardzo dużo mówią, kiedy kłamią, kiedy cynicznie używają tego typu metod, to widać to po ich oczach”
Jestem mocno zdziwiona, że to zdanie spotkało się z tak mizernym zainteresowaniem na salonie24. A przecież mamy o to sytuacje kuriozalna, bo wobec być może najpoważniejszych oskarżeń korupcyjnych w dziejach współczesnej Polski, rząd, ze swoim demokratycznie wybranym organem oświadcza, że jego linia obrony to wytropione w oczach Panów K. fałsz i zakłamanie! Nie wiem, swoją drogą, czy to nie przebija MAK, który badał psychologicznie nieżyjące ofiary tragedii smoleńskiej. Jeśli nie przebija, to na pewno Dumny Właściciel Pani Toli, jest na ścieżce i na kursie.
W związku z tą wypowiedzią, chciałam coś ogłosić:
Proszę Państwa, 31 maja 2011 roku skończył się w Polsce publiczny kabaret. Teraz rząd zajmuje się tą profesją. Ponieważ premier wyręcza zawodowych satyryków w rozśmieszaniu narodu, pozostaje tylko pytanie: kto wyręczy rząd? Logiczna byłaby zamiana miejsc, czyli satyrycy u steru. Być może to nie jest taki zły pomysł, bo to się wokół dzieje i tak już przebija wszystkie Misie i Rejsy razem wzięte. Martwię się nieco o Brixena i Niewolnika, bo nawet oni nie będą w stanie przebić rzeczywistości nożem satyry. Tylko Capa sobie poradzi, bo na szczęście obiektem jego wzruszeń jest tylko Dulcynea, a ta mu chleba szybko nie zabierze
Wszystkim dedykuje fragment piosenki:
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe...
Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt.
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!
A gdy się czasem w życiu uda
kobiecie z przeszłością, mężczyźnie po przejściach,
kąt wynajmują gdzieś u ludzi
i łapią, i łapią trochę szczęścia.
Az się prosi by się zastanowić, czy ta kobieta z piosenki to nie czasem Dumny Właściciel Toli, a tym mężczyzną, Pan Z Wąsami?
Inne tematy w dziale Polityka