amelia007 amelia007
598
BLOG

A Ty Rydzyk go, Rydzyk rulez!

amelia007 amelia007 Polityka Obserwuj notkę 20

Obiecywałam sobie, że nie będę raczej komentować medialnych wrzutek, bo to gra według ichniego scenariusza. Nie chcę być jako ten pies gończy w pogoni za króliczkiem, którego partia miłości i usłużne media ciągle wyciąga nam z kapelusza, coby się słowo ciągle bezsensownie o niczym młóciło, a przy okazji to i owo w umyśle poczciwego leminga podświadomie utrwaliło. Jednak zaskoczyła mnie ostatnio dość stanowcza reakcja Pana Sikorskiego na przejaw „nieprawomyślnego” myślenia, a zwłaszcza tego myślenia europejskim uszom prezentowanie. Typowa raczej by była postawa Pana Grasia na tego typu nieprzewidziane wypadki. Pamiętamy wszyscy zapewne lotną myśl Grasiową o odpiłowaniu skrzydła. Co więcej. Tuż po wydaniu owocu przez MAK nawet wtedy i nawet sam Pan Premier zdawał się tryskać dobrym samopoczuciem i dużą pewnością siebie (dla przypomnienia poniżej zamieszczam moje autorskie sprawozdanie z obrad sejmu w tamtym czasie). Na marginesie głównego mojego tematu dodam, że już reakcja mediów na nagonkę pt. „zrobimy z prezesa wariata” wydała mi się nieco odbiegającą od schematów. Jakoś dziwnie cicha i spóźniona, jakby coś poszło nie po myśli głównych macherów od bicia piany – ale nie będę się upierać jeśli okaże się, że jest inaczej. Może to tylko moje złudne wrażenie, a może nie wszystko poszło z planem – może oburzonych było więcej niż łykających przekaz podprogowy tym razem. Nie wiem, ale nie o tym tutaj.

Na moje rozruszanie pióra ma też wpływ konstatacja, że niektóre tuby (patrz notka Pana Lubicza) odnoszą nadzwyczajny sukces w postaci przeciągania na swa wątpliwą stronę racji nicków, zdawałoby się prawomyślnych, (według mnie prawomyślnych ofkors).

Sprawa O. Ryzyka rozgrzała wszystkich komentujących politykę i nie tylko. I dobrze. Nim uzasadnię moje zdanie zacznę od początku. Jaki jest czcigodny Ojciec Ryzyk wydaje się, że nawet małe dziecko wie. Co by o nim nie powiedzieć, a mówi się przecież dużo i głośno, to jednego z pewnością o nim powiedzieć nie wolno. A mianowicie, że to osoba, która nie budzi kontrowersji i nie wzbudza emocji. Ja swoje zdanie mam też i powiem więcej: nie jest to zdanie najlepsze. Przyznam nawet, że za poprzedniego rządu, często wydawało mi się, iż ma on status niemalże świętej krowy i bezczelnie to czasami wykorzystuje. Jego wypowiedzi kilkakrotnie były dużo mniej niż stosowne, zwłaszcza jedna dotycząca ówczesnej pierwszej damy. Myślałam sobie wtedy: dlaczego mu to uchodzi płazem, dlaczego nie wyślą umyślnego ze skargą do jakiegoś przełożonego ojca, bu mu pupę nieco zbić i jasność umysłu przywrócić. Lata minęły i problem z O. Rydzykiem, jeśli jest, to jest on zgoła odwrotny. To, co kiedyś było niewątpliwa wadą Ojca: jego niesubordynacja, zbytnia niezależność, gra na własna tylko bramkę, w czasach powrotu komuny, zdaje się być zaletą. Proszę mnie dobrze zrozumieć: nie pokochałam nagle Ojca Rydzyka, bo bije on w obecny rząd, ale szanuję go za to, że ten, jak i poprzedni rząd ma małe możliwości wychowawcze, jeśli chodzi o Ojca i jego radio. Sytuacja tylko diametralnie się zmieniła: o ile za Kaczyńskich (mimo ostrych czasem wypowiedzi) Ojciec żył sobie jak pączek w maśle i włosek z jego główki spaść nie mógł, to teraz nagonka i rożnego rodzaju podkopy pod jego twierdze trwają. Ryzyk jest sobie sam sterem żeglarzem okrętem, bo zbudował imperium (na warunki polskie) i nikomu się nie musi w pas kłaniać. W związku z tym, może pozwolić sobie na luksus by mówić prawdę, kiedy jest mu to na rękę. A jest. Więc mówi. I dlatego jest kością w gardle naszym kochanym decydentom, co za pomocą tuby pt: Libicki możemy się prawie każdego dnia przekonać.

I tak: Ojciec Rydzyk pojechał do Brukseli i sobie tam na rząd trochę pomarudził. Przy czym nie bez znaczenia jest, co tak naprawdę powiedział. Powiem więcej, ma to w tym wypadku zasadnicze znaczenie, bo wykręca się powszechnie jego słowa tak, że nadaje im się zupełnie inne, niezamierzone wcale przez autora znaczenie. Podobnie było jak pamiętamy z Kaczyńskim i Ślązakami, a jeszcze gorzej, kiedy Kolenda-Zaleska usłyszała coś, czego Kaczyński w ogóle nie powiedział. Ale to już były mistrzostwa świata we wkładaniu brudnych paluchów manipulacji komuś w usta. Mniejsza, wracamy do Ojczulka. A powiedział wbrew temu, co twierdzi Pan Warzecha właśnie coś bardzo mądrego. Mówił mianowicie o jakości Polaków, którzy rządzą naszym krajem.

- To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj.Tragedią Polski jest to, że od 1939 roku Polską nie rządzą Polacy - dodał. - Nie chodzi tu o krew, ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego.”

Jak widać czarno na biały mówił o Polakach, którzy zachowują się, jakby tej naszej ojczyzny nie kochali. Taki i tylko taki był sens tych słów. Oczywiście, że wspomniał jeszcze o systemie totalitarnym, ale te słowa zdaje się wzbudziły mniejsze kontrowersje. Moim zdaniem więc, Ojczulek powiedział rzeczy słuszne i zbawienne. A teraz o reakcjach. Sikorski i Tusk oczywiście poszli na całość. Wyciągnęli ze spodni cojones i wysłali je przez umyślnego na Watykan. Skąd ten nagły przypływ męstwa, odwagi i stanowczości u mężyków, którzy śledztwo smoleńskie (wag tych dwóch spraw nie będę porównywać, bo nawet wstyd) zanieśli w zębach Putinowi? To akurat nie jest przedmiotem mojej ciekawości. I mimo, że szał oburzenia naszego Radka wzbudził duży sprzeciw wśród posłów PIS, mnie przewrotnie nawet cieszy. Dobrze, myślę sobie, zamiast całą checę wyciszyć, niech ją nagłaśniają. Niech trąbią przez usłużne usteczka Rydzyka, co się w Polsce dzieje. Niech mówią dobitnie i szczerze, że przypinanie im na europejskiej salonach łatki zwykłych ćwoków i chamów boli. Niech się wiją i unoszą świętym, najświętrzym oburzeniem. A ty Rydzyk go! Rydzyk rulez! Nie bedzi ci Radek pluł w twarz a Donek dawał przykład jak kochać Polskę mamy!

 

2011.01.19 18:48 Człowiek bez honoru to gorsze niż śmierć  
Pobieżne streszczenie pierwszych godzin z obrad sejmu


Tusk: robiliśmy wszystko dobrze, robimy wszystko dobrze i zrobimy wam jeszcze dobrze, a w ogóle to nic się nie stało, więc, o co chodzi? A nawet jakby, to nie budźmy naszego wielkiego brata, bo się zdenerwuje, a najważniejsze przecież by zacieśniać nasze uściski z Putinem. Byłoby jeszcze lepiej gdyby te wstrętne Pisiory nam nie przeszkadzały. A w ogóle jak nie przestaniecie wychodzić na ulice z tymi pochodniami to jeszcze podpalicie coś i będzie wojna. I dopiero będzie płacz.

Kaczyński: pan premier był łaskaw minąć się z prawdą. A w ogóle to łżesz Donek w oczy jak pies. A zniszczony wrak, a szczątki ciał i przedmiotów na miejscu katastrofy, to co? I nie strasz mnie wojną piłkarzyku, bo się ani ciebie, ani twojego ruskiego brata nie boję. Że ty mu sam wszedłeś tam, gdzie teraz on cię ma, to nie mój problem. I nie bądź taki sprytny, bo Węgry bratanki pokazali, co z takimi robić, więc nie licz, że i Polacy z czasem nie zmądrzeją po szkodzie. (Kamera na wcale nie wesołą twarz premiera)

Pawlak: bijecie się chłopaki jak dzieci w piaskownicy, a przecież Papież, Papież, jestem katolikiem, glosujcie wszyscy na mnie.

Wziątek SLD: i ty masz rację i ty masz rację, a w ogóle to, po co to spory przeczcież wszyscy jesteśmy tu u żłoba to się cieszmy.

Jakubiak: (o Tusk 10 kwietnia w Gdańsku) jechał pan i jechał i dlaczego pan tak długo jechał?

Tusk: odpie.., że sobie na urlopy jeżdżę albo sobie jadę i jadę, bo nawet wyborów wygrać nie potraficie, nieudaczniki jedne. Wygrajcie chociaż raz, to pogadamy. A w ogóle to świnie jesteście, ze nie widzicie, jaki wrażliwy jestem i się wzruszam. I nie mówcie, ze nie jesteśmy niezależni, bo się dochrapiecie. A mnie na salonach chwalą, wiec jest super. Zachowałem się super. Jestem dumny, że przez te 9 miesięcy jestem nadal z siebie dumny. Bo ja to Polska, a Polska to ja i jestem dumny i wy bądźcie dumni, bo ja jestem super. A co do brata, to się po prostu ruskich boję, więc nie ma co się czepiać. I jestem jednak spryt
ny,bo ich zmusiliśmy to publikacji w Internecie nagrań z wieży. Haha – bo to była moja chłodna kalkulacja od początku. Zrobimy raport i będzie jeszcze fajniejszy niż ten Maku, jeszcze nam ruskie będą zazdrościć. Będziemy sobie wszyscy potem wzajemnie gratulować ( a najbardziej ja sobie sam), że taki fajny raport, który pójdzie prosto do kosza zrobimy.

Borowski: była mgła? Była - no to o co chodzi? No i przy okazji wina pilotów. I była mgła. A piloci byli młodzi. I to byli debeściaki co się nacisków Kaczora bali, ja to tylko cytuję bo to twarde dowody są. Nie kłóćmy się, bo jesteście tylko gupi, że się upieracie przy innych opiniach.

Dorn: Ruskie plują nam w twarz, a Donek znowu na Pisiorów ujada i kłamie. Nieno, po analizie pól semantycznych stwierdzam, że podłamałeś mnie Donek.
Maciarewicz: czy bierze Pan odpowiedzialność za… (czas mu się skończył i marszałek go przegoniła)

Kępa: ej Donek na jakim kursie i na jakiej ścieżce jesteś? I kto ci rozkazy z wieży daje? Bo my to wiemy, ale czy
ty masz jaja by się przyznać i przeprosić wdowę po generale Błasiku?

Cytaty:
16.29. Historia naszego kraju jest długa i skomplikowana. Bywało tak, że traciliśmy wolność. Ale nie traciliśmy godności.
Pod rządami premiera Tuska, tracimy godność, a i wolność może być zagrożona. 
– J. Kaczyński.
16.30. Człowiek bez honoru to gorsze niż śmierć – M. Kamiński

amelia007
O mnie amelia007

rustykalna by nie rzec abnegatka wobec spraw materialnych:)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka