Wywołał spore zainteresowanie. Nawet ze strony prominentnych i szanowanych powszechnie polityków. Z PSL pofatygował się sam prezes: Waldemar Pawlak. Z lewicy wyskoczyl Pan Wojciech Olejniczak. A rząd i PO reprezentuje na salonie 24… sama Renata Rudecka-Kalinowska. Nie ma co się śmiać. Mogło być gorzej, przecież mógł zabłysnąć otworami po kulach Pan Stefan Niesiołowski. Jedno na plus – o sprawie rolnictwa w końcu się mówi, oczywiście, jeśli ktoś zdoła się przebić przez setki wypocin Pani RRK i jej nieszczęsnych adwersarzy. Przy poziomie dotychczasowych tematów wałkowanych obowiązkowo na tapecie salonu24, jest to jakiś, niewielki, ale postęp. Co powiedział Ziobro, jak to skomentował Kamiński i Poręba, a potem jak Ziobro i Poręba wypadli wespół zespół, kto kogo pobił w Częstochowie, dlaczego teraz opróżniono bagażnik pewnego policjanta, no i ukradziony wisiorek Europy – o to co nagrzewało ostatnio blogerów, administrację w postaci Janke oraz media. Do roboty, o gospodarce dyskutować, a nie dawać się wodzić za nos trolom i głupim mediom.
Inne tematy w dziale Polityka