Przecież ten Titanic made in EU, nawet już nie POLAND, tonie pełna gębą.
A to co w chwili obecnej, czy nawet przed wyborami, powiedział, zrobił czy zaniechał Kaczyński czy PiS, ogólnie rzecz ujmując, to tak mało istotne, że na głębszą analizę szkoda czasu.
Bo dlaczego PiS, gdyby nawet wygrał wybory, a Kaczyński miałby zostać premierem, jednocześnie miałby sie stroić w mundur kapitana tonącego okrętu?
Po kiego mu taki wizerunek na kartkach historii potrzebny?
PO z Tuskiem i całym lewactwem postkomunistycznym zaczęła rzezi naszej ojczyzny, to niech jeszcze próbują póki nowa rzeczywistość ich zaskoczy.
Przynajmniej wszelkie męty i kanalie jak przy wysypce wyjdą na wierzch.
Trochę cierpliwości i czasu...
W pisownię trochę ingerowałam, nie wiem czy z dobrym skutkiem.
Inne tematy w dziale Polityka