Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska
246
BLOG

Ten blog jest potrzebny

Forum Rosja-Polska Forum Rosja-Polska Polityka Obserwuj notkę 191

   Mamy dosyć konkretny na siebie pogląd. Polacy są pewni tego, że Rosjanie nie rozumieją takich pojęć jak wolność czy demokracja, Rosjanie uważają Polaków za zdrajców słowiańskiej Sprawy. Jesteśmy pewni tego, że każdy Rosjanin coś knuje przeciwko Polsce a każdy Polak przeciwko Rosji. Każdy Rosjanin jest z KGB a każdy Polak cierpi na rusofobię. I czy to prawda? Oczywiście, że nie, to tylko zbiór prymitywnych, kalekich uproszczeń i schematów. Co tyleż śmieszne co straszne będących jednak jakimś elementem również państwowych doktryn.

   Czy chcę powiedzieć, że po ich odrzuceniu pojawiłaby się szansa na sojusz polsko-rosyjski? Niestety nie. Tu geopolityka determinuje pewien dystans. Inną drogą kroczy Rosja, inną Polska. Z natury rzeczy Polska jako mniejszy sąsiad czuje potrzebę podkreślenia swojej niezależności. Rosja natomiast przechodzi okres swoistego interregnum pomiędzy fazą ZSRR a nowym określeniem swojej roli w świecie. Żyje złudzeniem dawnej mocarstwowości co dla nas stanowi realne zagrożenie jako mieszkańców jej potencjalnej strefy wpływów na owe wpływy nader przeczulonych.

   Ale przecież nie znaczy to, że musimy prowadzić swego rodzaju małą zimną wojnę. Istnieje pewien zakres mozliwosci poprawy sąsiedzkich stosunków. My mamy prawo do swojego patriotyzmu, Rosjanie do swojego. Po rosyjskiej stronie są ludzie którzy widzą słabości współczesnej Rosji i maja prawo do własnego zdania na temat jej kształtu. Podobie jest po polskiej stronie. Rozmowa jest wartością sama w sobie. Jeśli jeszcze w jakikolwiek sposób prowadzi do pogłębienia wzajemnego zrozumienia jest juz wartością bezcenną. Zawsze lepiej spierać się przy pomocy klawiatur niż czołgów.

   Ostatnio na tym forum wzrósł nieco poziom emocji. Emocji zrozumiałych, kiedy czytam cytaty o "polskich oddziałach SS" też mi podskakuje ciśnienie bo znam historię na tyle żeby wiedzieć, że oddziały takie były różnych narodowości, z pewnością jednak nikt nie potrafi przedstawić dowodów na istnienie oddziałów polskich. Mam jednak nadzieję, ze w tych emocjach nie przekroczymy bariery destrukcji cennej inicjatywy. Tym bardziej, że odnoszę wrażenie, że ta się rozwija i rozszerza zakres oddziaływania. Jeżeli poczujemy, ze się do takiej granicy zbliżamy cofnijmy się dla jej dobra o pół kroku. Proszę.

p.s. A Ty się Nemo nie wygłupiaj, jesteś potrzebny.

Czarek Krysztopa

"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...) "На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...) "Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (191)

Inne tematy w dziale Polityka