Żydzi w kulturze polskiej. Dyskryminację widać, jak na dłoni. Jest w Krakowie ulica Bruno Schulza? Jest. Owszem, jest. Jest w Bieżanowie. Trochę większa – od pudełka zapałek. Bardzo słusznie. Zapałki są bardzo niebezpieczne. Gdyby radni miasta Krakowa wykazali się większą łaskawością… i jeszcze mniejszym refleksem – mogłaby ulica Bruno Schulza znaleźć się w elicie… ulic mniejszych od pudełka zapałek. Nie większych – lecz mniejszych.
Warto zauważyć, że radni wykazali się wręcz rewelacyjnym refleksem. Zauważyli potrzebę ulicy Bruno Schulza – pół wieku po jego śmierci. Światowa sława wielkiego pisarza docierała do nich z szybkością ślimaka – mknącego przez grzędę.
18.02.2020